- Tomasz Kuszczak został trenerem bramkarzy w reprezentacji Polski
- Ex-golkiper Manchesteru United stwierdził, że nie mógł odrzucić takiej propozycji
- 41-latek decyzję o dołączeniu do sztabu kadry podjął w kilka minut
“Piłkę nożną i drużynę narodową mam w sercu”
Michał Probierz skompletował sztab reprezentacji Polski, w którego skład wszedł m.in. Tomasz Kuszczak. Były golkiper Manchesteru United wspólnie z Andrzejem Dawidziukiem będą opiekowali się bramkarzami w drużynie narodowej. 41-latek w rozmowie z portalem “Łączy Nas Piłka” opowiedział o ostatnich kulisach dołączenia do kadry szkoleniowej Biało-Czerwonych.
– Decyzję o dołączeniu do sztabu podjąłem bardzo szybko, bo reprezentacji Polski się nie odmawia. Propozycja pracy przy drużynie narodowej przyszła do mnie w nieoczekiwanym momencie. Byłem mile zaskoczony, że znalazłem się w kręgu zainteresowań. Odbyłem szybką konsultację z moją partnerką, bo będzie wiązało się to z przeorganizowaniem życia – mówi Tomasz Kuszczak.
– Oznacza to spędzanie więcej czasu na przygotowaniach do zgrupowań czy wyjazdy w delegacje. Przedyskutowałem to w gronie rodzinnym i dostałem zielone światło. Moja partnerka doskonale wie, że piłkę nożną i drużynę narodową mam w sercu. Decyzja zapadła tak naprawdę w ciągu kilku minut – dodał członek sztabu reprezentacji Polski.
– Uważam, że każdy były piłkarz ma futbol we krwi. Już sama możliwość bycia w sztabie reprezentacji jest podwójnie motywująca. Nie mogłem odrzucić takiej propozycji – zakończył golkiper słynnego Manchesteru United w latach 2006-2012.
Komentarze