- Reprezentacja Polski w przyszłym tygodniu rozegra baraż z Estonią
- Tomasz Hajto obawia się o dyspozycję Piotra Zielińskiego
- W ostatnim czasie pomocnik stracił miejsce w składzie Napoli
Zieliński stanie na wysokości zadania? Jego forma jest niewiadomą
W przyszłym tygodniu rozstrzygnie się czy reprezentacja Polski zagra na tegorocznych Mistrzostwach Europy w Niemczech. W półfinale baraży zmierzy się z Estonią. Jeśli ją pokona, w finale zagra na wyjeździe ze zwycięzcą meczu Walia – Finlandia.
Kilka dni temu Michał Probierz ogłosił listę powołanych na marcowe zgrupowanie. Nie doszło do przesadnych sensacji, bowiem najważniejsi zawodnicy znaleźli się w kadrze na dwa najbliższe spotkania.
Kibiców z pewnością cieszy zwyżka formy Roberta Lewandowskiego, natomiast sporą niewiadomą jest dyspozycja Piotra Zielińskiego. Kiedy stało się jasne, że nie przedłuży umowy z Napoli, odstawiono go od wyjściowej jedenastki. Pomocnik nie został nawet zgłoszony do rozgrywek Ligi Mistrzów. Tomasz Hajto zastanawia się, jak brak regularnej gry wpłynie na jego postawę w reprezentacji Polski.
– Na każdym zgrupowaniu zmienia się stan wszystkich piłkarzy w klubie. Zieliński takiej sytuacji nie miał. Trzeba się zastanowić, czy on sobie poradzi, gdy nie gra. Należy to brać pod uwagę. On grając w Napoli czasami nie dawał rady – dywaguje Hajto w programie “Cafe Futbol”.
Zobacz również: Manchester United rezygnuje z transferu. Na Old Trafford gra fatalnie
Komentarze