Kuriozalna sytuacja w meczu z Portugalią. Świderski nie mógł pojawić się na boisku

Do kuriozalnej sytuacji doszło w trakcie drugiej połowy meczu Portugalia - Polska. Gotowy do wejścia na murawę był Karol Świderski, ale nie mógł pojawić się na murawie.

Karol Świderski
Obserwuj nas w
Maciej Rogowski/Alamy Na zdjęciu: Karol Świderski

Świderski nie mógł wejść na boisko

Karol Świderski piątkowe spotkanie Ligi Narodów rozpoczął na ławce rezerwowych. Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz chciał jednak po niego sięgnąć w trakcie drugiej połowy. Napastnik Biało-czerwonych miał na murawie zastąpić Kacpra Urbańskiego.

POLECAMY TAKŻE

Świderski po rozgrzewce był gotowy do wejścia na murawę i czekał na swoją zmianę przy linii bocznej boiska. Do zmiany jednak nie doszło. Nie dopuścił do niej sędzia techniczny. Okazało się, że 27-letni zawodnik nie został zgłoszony przez przedstawicieli polskiego zespołu do kadry meczowej. Zdegustowany całą sytuacją Świderski wrócił na ławkę rezerwowych, a na murawie ostatecznie zameldował się Adam Buksa.

Piątkowe spotkanie zakończyło się wysoką wygraną 5:1 Portugalii, choć do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy rezultat.

Zobacz także: Sytuacja w “polskiej” grupie Ligi Narodów – tabela

Komentarze