Struski po debiucie: Doszły mnie słuchy, że jestem na szerokiej liście

We wtorek reprezentacja Polski pokonała u siebie Łotwę (2:0). Ten mecz towarzyski był okazją do debiutu dla Karola Struskiego. Pomocnik Arisu Limassol nie krył radości z tego powodu.

Karol Struski
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Karol Struski
  • Reprezentacja Polski zakończyła 2023 rok zwycięstwem w sparingu nad Łotwą (2:0)
  • W drugiej połowie spotkania zadebiutował Karol Struski
  • Pomocnik Arisu Limassol po ostatnim gwizdku udzielił wywiadu dziennikarce TVP Sport

“Mecz z Rakowem, który grałem w Polsce, pomógł mi zbudować moją osobę”

Reprezentacja Polski zdołała zakończyć 2023 rok zwycięstwem. We wtorek na stadionie PGE Narodowym Biało-czerwoni pokonali Łotwę (2:0). Sparing ten był okazją do debiutu dla Karola Struskiego.

Na pewno spełnienie marzeń. Bo odkąd zacząłem przygodę z piłką to tym marzeniem była gra dla reprezentacji Polski. To dzisiaj się udało. Naprawdę jestem bardzo szczęśliwy – skomentował na gorąco pomocnik Arisu Limassol. Czy spodziewał się powołania?

– W ostatnim czasie byłem w gotowości. Doszły mnie słuchy, ten mecz, który grałem w Polsce, z Rakowem, to też mi pomogło zbudować swoją osobę. Wiedziałem, że jestem na szerokiej liście na te mecze. Zostałem dowołany w ostatniej chwili i to było dla mnie coś wielkiego – dodał.

POLECAMY TAKŻE

22-latek zaprezentował się z niezłej strony. Z pewnością głową jest już przy powołaniach na marcowe baraże.

– Myślę, że dużo zależy ode mnie. Na pewno myślę, że pokazałem się z dobrej strony na treningach i tu w spotkaniu. Wiele będzie zależało ode mnie, jak będę prezentował się w najbliższych miesiącach, aż do meczów barażowych – odrzekł z pokorą debiutant.

Struski uważa też, że Polacy mogli znacznie szybciej zamknąć wtorkowe spotkanie.

– Myślę, że zabrakło wykorzystanych szans. Dobrze zaczęliśmy to spotkanie i myślę, że w pierwszych 15 minutach mogliśmy prowadzić 3:0 i zabić ten mecz. Uspokoić i grać go do końca przy bardzo korzystnym rezultacie. Koniec końców jest 2:0, czyste konto i żegnamy się z polską publicznością na Narodowym zwycięstwem. Tak że bardzo fajnie – zakończył piłkarz.

Struski rozegrał w tym sezonie już 21 meczów dla Arisu. Zanotował w nich bramkę i asystę.

Zobacz też: Lewy po zwycięstwie nad Łotwą: Ja jestem dla reprezentacji, nie odwrotnie.

Komentarze