- Probierz w czwartek zadebiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski
- TVP Sport zauważył, że żaden trener nie wygrał w debiucie na wyjeździe w XXI wieku
- Jak dotąd czterech trenerów przegrywało, a trzech remisowało
Żaden selekcjoner reprezentacji Polski nie wygrał w XXI wieku w debiucie na wyjeździe
Zwycięstwo w meczu z Wyspami Owczymi to jedyna szansa, by nadal zachować matematyczne szanse na bezpośredni awans reprezentacji Polski na EURO 2024. Jednak w ostatnich latach selekcjonerzy polskiej kadry nie mieli łatwo w debiutach na wyjeździe. – W XXI wieku na terenie rywali swoje pierwsze spotkanie rozegrało już kilku selekcjonerów. Żaden nie wygrał, a większość doznawała porażek – zauważa serwis TVP Sport.
Pierwszym, który miał okazję poprowadzić na wyjeździe Biało-Czerwonych był Leo Beenhakker. Przegrał z Danią 0:2. W kolejnych latach nie poradzili sobie w debiutach także inni trenerzy. Stefan Majewski przegrał z Czechami, a Waldemar Fornalik z Estonią. Kilka miesięcy temu Fernando Santos również musiał uznać wyższość reprezentacji Czech.
Nieco lepiej radzili sobie Paolo Sousa, Jerzy Brzęczek oraz Czesław Michniewicz, którzy jednak tylko remisowali odpowiednio z Węgrami, Włochami i Szkotami. Czy Michał Probierz zdoła przełamać “klątwę”?
Początek meczu Wyspy Owcze – Polska w czwarte, 12 października, o godzinie 20:45.
Zobacz również: Oficjalnie: znamy gospodarzy Mistrzostw Europy w 2028 i 2032 roku
Komentarze