Stanowski: Bardzo dobrze, że wreszcie spadliśmy do Dywizji B

Reprezentacja Polski po porażce ze Szkocją spadła do dywizji B Ligi Narodów UEFA. Krzysztof Stanowski wskazał powód, dlaczego degradacja wyjdzie wszystkim na dobre.

Krzysztof Stanowski i Michał Probierz
Obserwuj nas w
Zuma Press / Alamy Na zdjęciu: Krzysztof Stanowski i Michał Probierz

Reprezentacja Polski w dywizji B? Stanowski pisze, że to dobrze

Reprezentacja Polski przegrała 1:2 ze Szkocją i tym samym spadła do dywizji B Ligi Narodów UEFA. W ten sposób przedłużyła się również czarna seria słabych wyników Biało-czerwonych, co naturalnie rozczarowało wielu polskich kibiców.

WIDEO: Bolesne dla Michała Probierza, ale prawdziwe

Okazuje się jednak, że w tym wszystkim da się znaleźć jakieś pozytywy. Udowodnił to Krzysztof Stanowski, znany dziennikarz i twórca Kanału Zero. Według niego spadek do dywizji B wyjdzie Polakom na dobre, bo w końcu będą oni mogli rywalizować z drużynami na swoim poziomie.

“Leją nas po ryjach, tyle mamy z tej Dywizji A. Dlatego bardzo dobrze, że wreszcie spadliśmy do Dywizji B, gdzie pewnie też będą nas lać, ale nie aż tam bardzo i nie aż tak często. A tu? W poprzedniej edycji zeszmaciła nas Belgia, strzelając nam w dwumeczu osiem goli, w tej edycji zeszmaciła nas Portugalia, też strzelając nam w dwumeczu osiem goli. Ktokolwiek będzie selekcjonerem podczas następnej edycji, prawdopodobnie nie zostanie aż tak rozwalcowany” – pisze Stanowski na X.

Tylko u nas

Dziennikarz w swoim wpisie przywołał także wyniki ankiety, którą przeprowadzono przy okazji transmisji na Kanale Zero. Sonda wykazała, że 74 procent spośród ponad 40 000 osób domaga się zwolnienia Michała Probierza. Raczej nikogo to nie dziwi po ostatnich rezultatach, natomiast Krzysztof Stanowski twierdzi, że jeszcze kilka lat temu selekcjoner mógłby spać spokojnie.

“W dawnych czasach, gdy nie istniało coś takiego jak Liga Narodów, tylko po prostu rozgrywano sobie mecze towarzyskie, Michał Probierz nawet nie byłby zagrożony dymisją. Ludzie żyliby wspomnieniami o Euro 2024, kiedy to zupełnie irracjonalnie i bezpodstawnie, ale jednak bardzo skutecznie wmówiliśmy sobie, że poszło nam nieźle” – czytamy we wpisie dziennikarza.

Twórca Kanału Zero wskazuje, że w czasach, gdy nie było Ligi Narodów, reprezentacja Polski często rozgrywała mecze z dużo słabszymi rywalami, niż chociażby Belgia i Portugalia. Wówczas roczny bilans z pewnością wyglądałby inaczej, co również odbiłoby się na pozycji Michała Probierza.

Czytaj dalej: Gdy zabraknie wymówek, wymyśli się nowe. Leje nas każdy, ale obrana droga jest na pewno dobra

Czy zgadzasz się ze słowami Stanowskiego?

  • Tak
  • Raczej tak
  • Połowicznie
  • Raczej nie
  • Nie
  • Tak 57%
  • Raczej tak 14%
  • Połowicznie 0%
  • Raczej nie 29%
  • Nie 0%

7+ Votes

Komentarze