Łukasz Skorupski z jasną deklaracją przed meczem z Portugalią
Karierę w reprezentacji Polski zakończył Wojciech Szczęsny, co zapoczątkowało zaciętą rywalizację o miano numeru jeden. We wrześniu selekcjoner Michał Probierz zdecydował się na Marcina Bułkę w meczu przeciwko Szkocji, natomiast w starciu z Chorwacją między słupkami wystąpił Łukasz Skorupski.
Wszystko wskazuje na to, że w sobotnim meczu przeciwko Portugalii od pierwszych minut na bramce wystąpi golkiper, który na co dzień występuje we włoskiej Bolognii.
– Będę zawiedziony trochę, jeśli nie będę numerem jeden. To nie byłoby normalne, gdybym nie był. To będzie decyzja trenera. Ja z siebie dam “maksa” na każdym treningu i meczu. Na razie myślę, że idzie to w dobrym kierunku, bo pokazałem we wszystkich meczach reprezentacji, że jest okej. Pokazałem się pozytywnie – podkreślił w rozmowie z Jackiem Kurowskim dla “TVP Sport”.
– Myślę, że pierwszy bramkarz reprezentacji będzie wybrany, jak zaczną się eliminacje mistrzostw świata. Wtedy zapadnie taka decyzja, bo będzie musiał cały czas bronić ten podstawowy. Teraz gramy z Marcinem Bułką na zmianę. Nie mam presji – wyznał. Reprezentacja Polski po sobotniej rywalizacji z Portugalią na PGE Narodowym, trzy dni później spotka się również w Warszawie z Chorwacją.
- Sprawdź także: Angel Rodado dla Goal.pl: Mój cel z Wisłą jest jasny
Komentarze