- Mecz reprezentacji Polski z Albanią zaczął się od skandalu
- W 2. minucie na boisko zostały wrzucone race
- Do interwencji zostali zmuszeni strażacy
Interwencja strażaków podczas meczu Polski z Albanią
Już w 2. minucie meczu reprezentacji Polski z Albanią doszło do skandalu. Arbiter był zmuszony do przerwania gry, ponieważ na boisko zostały wrzucone race przez kibiców gospodarzy. Do interwencji na murawie zostali zmuszeni strażacy, którzy usunęli rzucone przedmioty z płyty boiska.
Na trybunach w Tiranie jest gorąco od samego początku. Tuż przed pierwszym gwizdkiem doszło do starcia polskich kibiców z miejscowymi. Tutaj również zostały zmuszone do interwencji służby porządkowe.
Warto przypomnieć, że kiedy ostatni raz mierzyliśmy się z Albanią, to arbiter musiał przerwać spotkanie na kilka minut. Miejscowi fani postanowili obrzucić przedmiotami reprezentantów Polski, którzy cieszyli się ze zdobytej bramki, która była autorstwa Karola Świderskiego.
Komentarze