Jacek Góralski to jeden z tych zawodników, którego obecność w wyjściowym składzie reprezentacji Polski w starciu ze Szwecją była zaskakująca. Selekcjoner Czesław Michniewicz na pomeczowej konferencji prasowej opowiedział o konkretnym porozumieniu z zawodnikiem. Ponadto przekazał słowa piłkarza po sytuacji, gdy ostro zaatakował jednego ze swoich rywali.
- Zaskoczeniem była obecność Jacka Góralskiego w pierwszym składzie reprezentacji Polski na bój ze Szwecją
- Czesław Michniewicz na konferencji prasowej opowiedział o dżentelmeńskiej umowie między nim a piłkarzem
- Pomocnik Kajratu Ałmaty po ostrym faulu na jednym z rywali starał się przekonać selekcjonera, ze to odpowiedni moment, aby jeszcze podostrzyć grę
Selekcjoner z dżentelmeńską umową z Góralskim
Jacek Góralski w pierwszym składzie Biało-czerwonych zastąpił Grzegorza Krychowiaka. 29-latek miał być tym zawodnikiem, który przeciwstawi się w środku pola świetnym fizycznie Szwedom. Po ogłoszeniu składu reprezentacji Polski na bój ze Skandynawami użytkownicy mediów społecznościowych zaczęli zastanawiać się, jak długo Góralski wytrzyma bez kartki. Ostatecznie wygranymi byli ci, którzy wytypowali, że pomocnik Kajratu Ałmaty wytrzyma do trzeciego kwadransa gry. O kulisach paktu zawodnika z piłkarzem opowiedział opiekun reprezentacji Polski.
– Była dżentelmeńska umowa między mną a Jackiem Góralskim, że zagra w tym meczu. Jeśli jednak otrzyma żółtą kartkę, to w momencie, jak będzie jeszcze możliwość przeprowadzenia zmiany, pięć minut później go zmienię. Wytrzymał siedem minut, bo w 38. minucie ujrzał żółtą kartkę – mówił selekcjoner Czesław Michniewicz w trakcie spotkania z dziennikarzami.
– Ja wiem, jaki jest Jacek Góralski. Poprosiłem go, aby grał bezkontaktowo. Mówiłem mu: “Nawet jak zawodnik będzie Cię mijał, to nie możesz go dotknąć, bo nas osłabisz”. Góral jak to Góral powiedział: “Musimy podostrzyć, musimy jeszcze bardziej się w nich pakować”. Ja mu powiedziałem nie, ty nic nie musisz podostrzać – kontynuował opiekun Biało-czerwonych.
Góralski rozegrał we wtorkowy wieczór siedemnaste spotkanie w drużynie narodowej. Jak na razie zdobył w nich jedną bramkę.
Czytaj więcej: Michniewicz z zadrą do konkretnych dziennikarzy. “Jest grupa zgredów”
Komentarze