Sekretarz generalny PZPN: zadzwoniłem do trenera i wszystko sobie wyjaśniliśmy

Od rana media rozpisują się na temat ewentualnych przenosin Fernando Santosa do Arabii Saudyjskiej. Tym doniesieniom zaprzeczył już Cezary Kulesza. Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski przyznał, że selekcjoner nie miał pojęcia o istnieniu tych plotek.

Łukasz Wachowski (z lewej)
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Łukasz Wachowski (z lewej)
  • Fernando Santos od rana był łączony z przenosinami do Arabii Saudyjskiej
  • Cezary Kulesza zaprzeczył, jakoby selekcjoner miał opuścić reprezentację Polski
  • O szczegółach całej sytuacji opowiedział sekretarz generalny Łukasz Wachowski

“Związek nie rozważa innej opcji ani scenariusza”

W nocy z soboty na niedzielę pojawiły się doniesienia łączące Fernando Santosa z pracą w Arabii Saudyjskiej. Cezary Kulesza zaprzeczył tym informacjom i zapewnił, że taki temat nie istnieje.

O szczegółach opowiedział także sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej Łukasz Wachowski. Odniósł się także do wpisu rzecznika prasowego, który nie był w stanie skontaktować się z będącym na urlopie Portugalczykiem.

– Nie wiem, skąd wzięła się ta retoryka, że trener nie odbiera od nas telefonów. Zadzwoniłem do niego, porozmawialiśmy i wszystko sobie wyjaśniliśmy. Powiedział mi, że ma ważny kontrakt, jest poważnym człowiekiem i nawet jeśli podjąłby jakieś rozmowy to my, jako federacja dowiedzielibyśmy się tego jako pierwsi. Trener nawet nie był świadomy, że takie plotki krążą w sieci. Od razu, gdy odebrał, przeprosił, że był z nim utrudniony kontakt, ale przebywa obecnie na urlopie.

– Chciałbym zagwarantować, że Santos będzie z nami do Euro, ale życie pisze różne scenariusze. Na dzisiaj to w ogóle nie jest temat do dyskusji, pracuje, jest zaangażowany. Związek nie rozważa innej opcji ani scenariusza – powiedział Wachowski w “Kanale Sportowym”.

Zobacz również: Kulesza reaguje na doniesienia. Co z Santosem? “Mam ważny kontrakt i nic się w tej sprawie nie zmieniło” [AKTUALIZACJA]

Komentarze