- Roman Kosecki podzielił się swoją opinią na temat Grzegorza Krychowiaka
- Były reprezentant Polski uważa, że w Hiszpanii wciąż pamiętają Krychowiaka z gry w Sevilli
- Piłkarz Al-Shabab jest jednym z siedmiu kandydatów do gry w FC Barcelonie
Roman Kosecki sugeruje, że plotki mogą być prawdziwe
Na początku tygodnia gruchnęła sensacyjna informacja z hiszpańskiej prasy. Według “Mundo Deportivo” Grzegorz Krychowiak ma być jednym z siedmiu kandydatów do gry w FC Barcelonie. Roman Kosecki, który część swojej kariery spędził w Hiszpanii, udzielił wywiadu dla “TVP Sport”, w którym podzielił się swoją opinią na temat rzekomych przenosin Polaka do stolicy Katalonii. Były reprezentant Polski uważa, że “Blaugrana” może być faktycznie zainteresowana Polakiem ze względu na dobrą grę w przeszłości w Sevilli.
– Dla Krychowiaka to na pewno spore wyróżnienie, że znalazł się w ogóle na tej liście siedmiu piłkarzy, którzy są kandydatami do gry w Barcelonie – powiedział Kosecki.
– Krychowiak ma swoje ograniczenia, ale na pewno jest inteligentnym graczem. Zawsze umiał się odpowiednio ustawić i nadal to potrafi. Jego forma czasami pozostawiała wiele do życzenia, ale przede wszystkim nigdy nie pękał. Zawsze walczył na całego i nie odstawiał nogi. Za drużynę dawał się pokroić. W Hiszpanii pamiętają jego świetne występy w Sevilli i dlatego faktycznie może być brany pod uwagę. Być może Xavi uzna, że Grzesiek mógłby być dobrym uzupełnieniem dla Gundogana. To byłaby wielka historia. Trzymam kciuki, żeby tak się stało – dodał.
– To byłaby niesłychana sytuacja, żeby dwóch Polaków grało w takim klubie. Nawet jeśli miałoby to być jedynie przez pół roku. Jestem pewien, że “Lewy” by tego chciał. Fajnie byłoby, gdyby Robert miał przy sobie takiego wojownika, jakim jest “Krycha” – stwierdził były piłkarz m.in. Atletico Madryt.
Czytaj więcej: Reprezentant Polski trafi do FC Barcelony? Możliwy sensacyjny transfer
Komentarze