Lewandowski nie wyszedł do kibiców w Tiranie. “Gdzie jest kapitan?”

Roberto Lewandowski po końcowym gwizdku spotkania z Albanią miał nie wyjść do kibiców. Polscy fani zgromadzeni na obiekcie w Tiranie dali więc upust swoim emocjom. Donosi Sebastian Staszewski, szef TVP Sport, a także Radosław Przybysz z portalu "Meczyki".

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski
  • Polacy przegrali z Albanią (0:2) w ramach eliminacji do przyszłorocznego EURO
  • Robert Lewandowski po końcowym gwizdku miał nie wyjść do kibiców
  • Polscy fani zgromadzeni w Tiranie byli wściekli na zachowanie kapitana

Kibice wściekli na zachowanie Lewandowskiego

Reprezentacja Polski przegrała w Tiranie z Albanią w ramach piątej kolejki eliminacji do mistrzostw Europy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla gospodarzy, a bramki zdobywali Jasir Assani oraz Mirlind Daku. Oznacza to, że sytuacja “Biało-Czerwonych” w grupie E nie wygląda kolorowo.

Sebastian Staszewski, szef stacji TVP Sport, za pośrednictwem Twittera poinformował, że Robert Lewandowski po końcowym gwizdku nie podszedł do polskich kibiców zgromadzonych na stadionie w Tiranie. Te informacje potwierdził również Radosław Przybysz z portalu Meczyki.

Kibice, którzy zdecydowali się na wyjazd do Albanii, rozpoczęli od bardzo dobrze znanej przyśpiewki uderzającej w PZPN. Później oberwało się właśnie Robertowi Lewandowskiemu, a z trybun niosło się hasło “Gdzie jest kapitan?”.

Sprawdź także: Załamany Szczęsny po porażce z Albanią. “Zawód i dużo wstydu”

Komentarze