- Michał Probierz przyzwyczaił do tego, że stawia na zawodników z Ekstraklasy
- Ciekawą informacją w kontekście powołań podzielił się na X dziennikarz Paweł Gołaszewski
- W sezonie 2023/2024 w kadrze znalazło się dziewięciu graczy z ligi polskiej
Probierz stawia na zawodników z Ekstraklasy
Michał Probierz od momentu, gdy przejął stery nad reprezentacją Polski, stara się regularnie podejmować nieszablonowe decyzje. W czwartek stało się jasne, że do kadry powołania otrzymali między innymi Dominik Marczuk czy Taras Romanczuk. To zresztą nie jedyni zawodnicy, którzy zostali powołani z Ekstraklasy do reprezentacji Polski.
Ciekawe jest natomiast to, że w sezonie 2023/2024 najwięcej swoich graczy z ligi polskiej w kadrze Probierza ma Jagiellonia Białystok, mogąca pochwalić się trzema kadrowiczami, co zauważył dziennikarz Paweł Gołaszewski z Piłki Nożnej i Prawdy Futbolu. Wymienioną wyżej dwójkę uzupełnia Bartłomiej Wdowik. Dwóch zawodników w reprezentacji Polski miał Lech Poznań i Legia Warszawa. Do kadry z Kolejorza trafili: Filip Marchwiński i Bartosz Salamon. Z kolei 15-krotnego mistrza Polski reprezentowali: Bartosz Slisz oraz Paweł Wszołek. Ponadto do kadry trafili Patryk Dziczek z Piasta Gliwice i Kamil Grosicki z Pogoni Szczecin.
Biało-czerwoni rozegrają 21 marca spotkanie barażowe o awans na Euro 2024 z Estonią. Mecz odbędzie się na PGE Narodowym.
Czytaj więcej: Probierz nie wziął gwiazdy! Są powołania do reprezentacji Polski na baraże
Marczuk zasłużył, forma lepsza niż Wszołek w tej chwili. Salamon dla mnie nie bardzo, ale pewnie selekcjoner ma w pamięci, że przed dyskwalifikacją zagrał dobry mecz za Michniewicza.
A Romańczuk? Może nie jest zły, ale ja dla mnie powołany powinien być Linetty, naprawdę dobrze grający w Torino ostatnio. Boję się, że dla Probierza głwnym argumentem przeciwko Karolowi był… wzrost, bo jest 10 cm niższy od Tarasa. A przecież już mówił w którymś wywiadzie, że dla niego nasza kadra ma problem ze zbyt niskim wzrostem zawodników…