Reprezentacja Polski już 26 dzień bez selekcjonera. Nawałka przestał być faworytem Kuleszy

Adam Nawałka
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Adam Nawałka

Adam Nawałka był według różnych opinii zdecydowanym faworytem do przejęcia reprezentacji Polski po Paulo Sousie. Tymczasem następca Portugalczyka wciąż nie został ujawniony, a lada moment kadra będzie już 30 dni bez selekcjonera. Super Express podaje, że były trener Lecha Poznań nie jest już głównym faworytem do objęcia sterów nad Biało-czerwonymi.

  • 24 marca reprezentacja Polski rozegra arcyważny mecz z Rosją, którego stawką będzie awans na mundial w Katarze
  • Biało-czerwoni wciąż są bez selekcjonera po zakończeniu współpracy przez Paulo Sousę
  • Super Express przekonuje, że Adam Nawałka nie ma najwyższych notować u prezesa PZPN

Nawałka na bocznym torze? Prezes Kulesza wciąż szuka następcy Sousy

Adam Nawałka według medialnych doniesień był otwarty na parafowanie z Polskim Związkiem Piłki Nożnej kontraktu na rok, dzięki któremu mógłby liczyć na zarobki w wysokości 200 tysięcy złotych miesięcznie. Jednocześnie w przypadku wywalczeniu awansu na mundial w Katarze doświadczony trener mógłby liczyć na bonus.

Czas mija, a oficjalnej decyzji w sprawie nowego selekcjonera, jak nie było, tak nie ma. Co więcej ostatnio pojawiały się głosy, że prezes PZPN Cezary Kulesza miał być bardziej przekonany do zagranicznych opcji takich jak Marcel Koller, czy Andrij Szewczenko. Nawałka jest natomiast traktowany jako opcja alternatywna, gdyby nie udało się zatrudnić innego selekcjonera.

Super Express przekonuje, że to właśnie Ukrainiec jest aktualnie faworytem do objęcia reprezentacji Polski. Mimo że ma za sobą bardzo nieudaną przygodę w Genoi, w której zaliczył aż siedem porażek w zaledwie 11 spotkaniach. Trzy spotkania Rossoblu pod jego wodzą zremisowali i tylko raz wygrali. Mimo wszystko sternik polskiej federacji wierzy, że bogaty bagaż doświadczeń Szewczenki będzie idealnie pasował do prowadzenia reprezentacji Polski.

Cierpliwość cnotą kibiców, która ćwiczy prezes PZPN

Kulesza na początku roku dał do zrozumienia, że nazwisko nowego selekcjonera będzie znane najpóźniej 19 stycznia. Na ten dzień wyznaczono zebranie zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. Ze swojej deklaracji prezes PZPN się wywiązał, ale ujawnił nazwiska opiekunów kadry do lat 16 i do lat 19, a kibiców akurat ta nowina nie elektryzowała.

Ponadto podjęto decyzje o stadionach, na których reprezentacja Polski rozegra spotkania w roli gospodarza w marcu i czerwcu. Ostatecznie areną starcia, które odbędzie się 28 marca, będzie Stadion Śląski w Chorzowie. Na obiekcie we Wrocławiu piłkarze Biało-czerwonych zmierzą się z Walią w Lidze Narodów UEFA. Tymczasem na PGE Narodowy reprezentacja Polski wróci na starcie z Belgią.

Kiedy poznamy natomiast personali trenera, który przygotuje Biało-czerwonych do starcia z Rosją? Na to pytanie wciąż nie ma odpowiedzi. Kibicom i przedstawicielom mediów pozostaje po prostu uzbroić się w cierpliwość.

Czytaj więcej: Kadra nie zagra w marcu na PGE Narodowym, wiadomo jaki stadion zastępczy

Komentarze