PZPN odpowiedział na medialne zarzuty ws. wyjazdu do Kiszyniowa

Polski Związek Piłki Nożnej wydał specjalny komunikat, w którym odniósł się do medialnych zarzutów w związku z wyjazdem do Kiszyniowa na mecz Mołdawia - Polska w ramach eliminacji EURO 2024 skazanego za korupcję, byłego działacza Mirosława Stasiaka.

Reprezentacja Polski
Obserwuj nas w
IMAGO / Piotr Kucza / Newspix Na zdjęciu: Reprezentacja Polski
  • PZPN zareagował na medialną aferę z udziałem Stasiaka
  • Były działacz skazany za korupcję znalazł się w samolocie z reprezentacją Polski podróżującą do Mołdawii
  • Sprawę nagłośnił Szymon Jadczak z redakcji WP SportoweFakty

PZPN wyjaśnia aferę z udziałem Mirosława Stasiaka

Szymon Jadczak z redakcji WP Sportowe Fakty przekazał kilka dni temu, że w samolocie do Kiszyniowa, którym podróżowała reprezentacja Polski na mecz z Mołdawią znalazł się były działacz piłkarski, Mirosław Stasiak, który został skazany za korupcję. Na pokład miał zaprosić go Cezary Kulesza.

Teraz w oficjalnym komunikacie do tej medialnej burzy odniósł się PZPN. – W nawiązaniu do publikacji na temat uczestników wyjazdu do Kiszyniowa na mecz reprezentacji Polski z Mołdawią, informujemy, że za każdym razem przekazujemy naszym partnerom biznesowym określoną pulę miejsc. Mirosław Stasiak był uczestnikiem wyjazdu na zaproszenie jednego z partnerów (ze względu na zasady poufności, nie możemy informować, którego z nich) – czytamy na oficjalnej stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej.

– Czas, potrzebny na zweryfikowanie okoliczności tej niedopuszczalnej sytuacji i wypracowanie wspólnego stanowiska z partnerami biznesowymi, posłużył nam również do wyciagnięcia ważnych wniosków dla federacji. Dotychczas nie ingerowaliśmy w listę gości naszych partnerów, natomiast zaistniała sytuacja bezwzględnie przekonuje nas do wprowadzenia takiego rozwiązania już od najbliższego meczu, co pozwoli nam uniknąć tego typu zdarzeń w przyszłości. Jednocześnie wyrażamy głęboki żal i zrozumienie dla głosów krytyki, których zasadność dostrzegamy. Szczerze przepraszamy wszystkich: kibiców, sponsorów, osoby walczące z korupcją. Zapewniamy także, że stosunek PZPN do korupcji jest jednoznaczny – to niszczące piękno sportu zło, dla którego nie ma i nie może być żadnego pobłażania – dodano w oświadczeniu.

Mirosław Stasiak to biznesmen, który był jedną z głównych postaci afery korupcyjnej. W 2011 roku został skazany prawomocnie przez sąd we Wrocławiu. Udowodniono mu “43 czyny dotyczące ustawienia lub próby ustawienia meczów”.

Zobacz również: Media: Zieliński otwiera się na egzotyczny transfer?

Komentarze