- Grzegorz Krychowiak i Jacek Jaroszewski założyli razem klinikę medyczną. Obie strony popadły jednak w otwarty konflikt
- Były reprezentant Polski zgłosił sprawę do prokuratury
- Ta odmówiła jednak wszczęcia postępowania. Jaroszewski zapowiada walkę o dochodzenie do swoich praw
Prokuratura nie wszczęła postępowania przeciwko Jaroszewskiemu
Kilka tygodni temu w mediach pojawiła się kolejna afera związana niejako z reprezentacją Polski. Grzegorz Krychowiak i wieloletni lekarz kadry narodowej, Jacek Jaroszewski, otworzyli razem centrum medyczne, “Mediklinika”. Miało to miejsce pod koniec 2022 roku. W ostatnich miesiącach panowie weszli jednak w stan otwartej wojny. Obie strony zarzucały sobie niedotrzymywanie umów i nagłe zmiany planów – informował Onet. W lutym zerwano jakiekolwiek więzi biznesowe. Krychowiak zgłosił sprawę do prokuratury.
W czwartek TVP Sport poinformowało, że Jaroszewski poznał jej decyzję. Ta postanowiła nie wszczynać wobec lekarza postępowania. “Czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego” – poinformowała prokuratura.
Obie strony zdążyły już zareagować na tę zmianę sytuacji.
– Tak jak mówiłem już wcześniej, wiedziałem, że ta sprawa tak się skończy. Cieszę się bardzo z decyzji prokuratury i zapewniam, że nadal będę dochodził moich spraw. Naruszone zostało moje dobre imię i będę dochodził swoich racji – powiedział w czwartek Jaroszewski.
– Wiemy o decyzji prokuratury, ale z naszej strony nic się nie zmienia – powiedział nam Krzysztof Krychowiak. Brat pomocnika Abha nie zamierza dalej komentować sprawy.
Zobacz też: Gwiazda nie opuści RB Lipsk. “Niezależnie od zainteresowania”.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze