Czterech piłkarzy nie dostało szansy od Michała Probierza na Euro 2024
Reprezentacja Polski pożegnała się z Mistrzostwami Europy 2024. Biało-czerwoni w ostatnim meczu zremisowali (1:1) z reprezentacją Francji. Ostatecznie podopieczni Michała Probierza zakończyli rozgrywki w grupie D na 4. miejscu z dorobkiem tylko jednego punktu. To, co przede wszystkim rzuciło się w oczy na turnieju w Niemczech, to duża rotacja w składzie. Selekcjoner w żadnym z trzech spotkań nie wystawił tej samej wyjściowej jedenastki. Za każdym razem dokonywał korekt i zaskakiwał wyborami personalnymi.
Probierz do Niemiec zabrał 26-osobową kadrę, w której znalazło się trzech bramkarzy. Z tego grona jak wyliczył Kanał Sportowy, na boisku pojawiło się aż 22 zawodników. Co oznacza, że tylko czterech piłkarzy nie otrzymało szansy, aby choć na minutę pojawić się na placu gry. W gronie pechowców znalazł się Tymoteusz Puchacz, Sebastian Walukiewicz, Damian Szymański i Marcin Bułka.
Z kolei trzech reprezentantów Polski w każdym z trzech spotkań spędzili na boisku pełne dziewięćdziesiąt minut. Jakub Kiwior, Jan Bednarek i Przemysław Frankowski zagrali od deski do deski z Holandią, Austrią oraz Francją. Kanał Sportowy zaznaczył, że obok tych trzech zawodników tylko Nicola Zalewskim Jakub Moder, Kacper Urbański oraz Karol Świderski zagrali w każdym z trzech spotkań Euro 2024.
Następne zgrupowanie reprezentacji Polski zaplanowane jest na wrzesień. Wtedy biało-czerwoni rozpoczną rywalizację w Lidze Narodów. Rywalami naszej kadry będą takie zespoły jak Portugalia, Chorwacja oraz Szkocja.
- Zobacz także: Siedem polskich momentów na Euro 2024
Komentarze