Michał Probierz po meczu z Portugalią
Reprezentacja Polski została zmiażdżona przez Portugalię (1:5) w Porto w ramach piątej kolejki Ligi Narodów. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Cristiano Ronaldo, a po trafieniu dołożyli Rafael Leao, Bruno Fernandes i Pedro Neto. W 89. minucie rozmiary porażki zmniejszył Dominik Marczuk, który tym samym strzelił premierowego gola w narodowych barach.
- WIDEO: Wchodzi Robert Lewandowski i zmiata wszystkich z planszy
Michał Probierz podczas konferencji prasowej po meczu poinformował, że w poniedziałkowym spotkaniu ze Szkocją nie wystąpią Bartosz Bereszyński i Jan Bednarek, którzy nabawili się urazów w starciu z Portugalią. Ponadto niepewny jest również występ Tarasa Romanczuka.
– Przed spotkaniem musieliśmy dokonać jednej zmiany, a w trakcie spotkania, już w przerwie, kolejnych dwóch. Wszystko to spowodowało, że zabrakło nam kilku kluczowych elementów w grze. Byliśmy świadomi, że początek drugiej połowy będzie bardzo trudny, ponieważ Portugalia ruszy z dużą agresją – stwierdził selekcjoner.
– To dla nas lekcja pokory. Trzeba to przyjąć, a zawodnicy powinni podnieść głowy. Udowodnili, że potrafią grać w piłkę, ale okoliczności, które miały miejsce, były naprawdę trudne. Liczymy na wsparcie kibiców w następnym meczu – dodał. Biało-Czerwoni w meczu o utrzymanie w Dywizji A rozgrywek Ligi Narodów podejmą Szkocją na PGE Narodowym w Warszawie.
Komentarze