Probierz o przyszłości reprezentacji Polski. “Nie odejdę”

Reprezentacja Polski po październikowych meczach w ramach eliminacji do Euro 2024 jest w punkcie wyjścia. Biało-czerwoni mają matematyczne szanse na bezpośredni awans na mistrzostwa Europy. Realny scenariusz zakłada jednak udział polskiej ekipy w przyszłorocznych play-offach. Tymczasem selekcjoner Michał Probierz tłumaczył się z meczu z Mołdawią we wtorkowej audycji "Pogadajmy o piłce Extra" w Meczykach.

Michał Probierz
Obserwuj nas w
fot. Imago / Piotr Kucza / FOTOPYK / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Michał Probierz
  • Reprezentacja Polski po meczu z Mołdawią skomplikowała swoja sytuację w kontekście walki o awans na Euro 2024
  • Michał Probierz na temat sytuacji w kadrze wyczerpująco wypowiedział się w audycji “Pogadajmy o piłce Extra” w Meczykach
  • Biało-czerwoni po rozegraniu siedmiu spotkań w grupie E legitymuje się bilansem 10 punktów

“Trzeba zmienić kierunek tej reprezentacji”

Reprezentacja Polski przed listopadowymi spotkaniami znów jest minorowych nastrojach. Biało-czerwoni zmierzą się z najpierw w ramach eliminacji do Euro 2024 z Czechami. Kilka dni później zagrają z kolei Łotwą w meczu towarzyskim. Opiekun polskiej drużyny w audycji Meczyków podsumował starcie przeciwko Mołdawianom.

– Pierwszy kwadrans był fatalny w naszym wykonaniu. Zastanawiałem się, dlaczego taka obawa i strach panował w naszym rozegraniu. Potem mieliśmy dobry okres, ale straciliśmy gola. Losy się odwróciły, widać było po graczach, że zeszło powietrze – powiedział Michał Probierz w audycji “Pogadajmy o piłce Extra” w Meczykach.

– To jest dla mnie nowe. Praca na żywym organizmie. Nie ukrywam, ponieważ dwa miesiące temu grałem mecze z młodzieżówką – kontynuował selekcjoner.

POLECAMY TAKŻE

Probierz wypowiedział się również na temat oczekiwań kibiców. – Widzę spojrzenia ludzi, którzy czują rozczarowanie. Ja nie należę jednak do osób, które się chowają. Mam pomysł na tę kadrę. Jestem przekonany, że awansujemy na EURO 2024 – przekonywał selekcjoner.

– Nie odejdę od swojej wizji. Trzeba zmienić kierunek tej reprezentacji. Dlatego doszło czterech debiutantów – zaznaczył Probierz.

W końcu opiekun biało-czerwonych wyjaśnił, dlaczego Patryk Dziczek wybiegł w wyjściowym składzie przeciwko Mołdawii kosztem Bartosza Slisza. – Po pierwsze – wzrost. Wiedzieliśmy, że stałe fragmenty są bardzo istotne. Po drugie – zabezpieczenie Piotra Zielińskiego i Sebastiana Szymańskiego. Z Wyspami Owczymi miał wysoki procent celnych podań. Zależało nam na tym, by grał dokładnie, a oni kreowali – mówił Probierz.

Czytaj więcej: Probierz fanem prymitywnej piłki nożnej? “Tego nam brakuje”

Komentarze