- Działacze w Polski Związku Piłki Nożnej mają ręce pełne roboty z powodu poszukiwania nowego selekcjonera
- Interia Sport przekonuje, że na liście kandydatów prezesa Cezarego Kuleszy znajduje się Kosta Runjaić
- Niemiec szkoleniowiec aktualnie odpowiada za wyniki warszawskiej Legii
Kosta Runjaić kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski
Polski Związek Piłki Nożnej najpóźniej w przyszłym tygodniu ma przekazać do publicznej wiadomość personalia nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Na środę 20 września zaplanowane jest zebranie zarządu PZPN, a w jego trakcie najpewniej przeprowadzone zostanie głosowanie związane z wyborem nowego szefa Biało-czerwonych.
Do tej pory faworytem do objęcia sterów nad reprezentacją Polski wydawali się dwaj kandydaci. Mowa o Marku Papszunie i Michale Probierzu. W mediach nie brakowało też doniesień, że Adam Nawałka i Jan Urban są wciąż rozważani przez prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Tymczasem Interia Sport przekonuje, że sternik polskiej piłki przy wyborze następcy Fernando Santosa rozważa również kandydaturę szkoleniowca Legii Warszawa. Kosta Runjaić według dziennikarza Wojciecha Górskiego jest kolejnym kandydatem do tego, aby dokończyć eliminacje do mistrzostw Europy z Biało-czerwonymi.
Niemiecki trener nie pierwszy raz jest łączony ze współpracą z PZPN-em. Runjaić był rozważany na selekcjonera reprezentacji Polski tuż po tym, jak na rozstanie z polską ekipą zdecydował się Paulo Sousa. Finalnie jednak Cezary Kulesza postawił na Czesława Michniewicza i pod względem sportowym ta opcja się obroniła, bo Biało-czerwoni nie tylko awansowali na mundial, ale w jego trakcie wyszli również z grupy.
Czas nie jest dzisiaj sprzymierzeńcem prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, bo już za niespełna dwa tygodnia będą musiały zostać wysłane powołania na październikowe spotkania eliminacji do Euro 2024. Wówczas Biało-czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Wyspami Owczymi i na PGE Narodowym z Mołdawią. Tym samym nie ma mowy, aby wybór nowego selekcjonera był odkładany w czasie, jak to miało miejsce w styczniu 2022 roku, a także 12 miesięcy później.
Czytaj więcej: Dziennikarz uświadamia kibiców ws. Santosa. “Nie dwie, a 22 pensje”
Komentarze