Reprezentacja Polski już od 19 dni jest bez selekcjonera. Po tym, jak z kadrą pożegnał się Paulo Sousa, pojawiły się różne doniesienia na temat potencjalnego następcy. Jeszcze w piątek rano wydawało się, że opiekunem Biało-czerwonych zostanie Adam Nawałka. Prezes PZPN nie przekazał jednak jeszcze oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
- Trzech trenerów jest aktualnie w finale walki o posadę selekcjonera reprezentacji Polski
- Na pewno rozpatrywani przez prezesa PZPN są Adam Nawałka i Marcel Koller
- Prawdopodobnie trzecią opcją jest Jan Urban z Górnika Zabrze
Nawałka, Koller i ktoś jeszcze, czyli trzech kandydatów na selekcjonera
Reprezentacja Polski jest aktualnie dwa mecze od mundialu w Katarze. Wciąż jednak nie wiadomo, kto poprowadzi Biało-czerwonych w barażu o awans na mistrzostwa świata przeciwko Rosji. Reprezentacja Polski ze Sborną zagra już 24 marca na Łużnikach.
Faworytem do przejęcia pałeczki po Sousie wydawał się Nawałka, który w czwartek wrócił z wakacji na Malediwach. 64-latek brał udział w dwóch spotkaniach z prezesem PZPN Cezarym Kulesza. W trakcie jednego z nich miał podobno dojść do porozumienia w sprawie umowy na rok z opcją przedłużenia. Niemniej oficjalnej wiadomości w sprawie wyboru nowego selekcjonera jak nie było, tak nie ma.
W piątek po południu jak grom z jasnego nieba pojawiła się informacja, sugerująca, że sternik polskiej federacji poważnie bierze pod uwagę zagraniczną opcję. Jednym z kandydatów na następcę selekcjonera był Marcel Koller, którego z pracy w Bundeslidze zna były reprezentant Polski Artur Wichniarek. Zapytaliśmy eksperta Kanału Sportowego, co myśli o 61-latku, ale stwierdził krótko: – Nie mam zdania. Poprosiliśmy również o komentarz w sprawie Cezarego Kucharskiego, który według Sport.pl stał za kandydaturą Kollera. Niemniej żadnej wiadomości zwrotnej w kwestii tego Kollera nie otrzymaliśmy. Dotarły do nas też informacje, że za kandydaturą Kolera stoi Tomasz Hajto, który od jakiegoś czasu jest w stałym kontakcie ze sternikiem polskiej federacji.
Nieoczekiwany kandydat
Okazuje się jednak, że w finale walki o posadę selekcjonera jest jeszcze trzeci trener. Jest nim najpewniej Jan Urban, prowadzący obecnie zabrzańskiego Górnika. Jeszcze jakiś czas temu opiekun Trójkolorowych w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim zdecydowanie przekonywał, że nikt z Polskiego Związku Piłki Nożnej się z nim nie kontaktował. Tymczasem po kilku dniach wygląda na to, że sytuacja zmieniła się o 180 stopni.
– To trener, który jest cały czas w głowie Cezarego Kuleszy. Jeżli nawet nie na teraz, to w przyszłośc. Prezes PZPN bardzo go ceni. To napewno postać, z którą można rozmawiać o piłce nożnej. To człowiek, mający godne piłkarskie CV – mówił Sebastian Staszewski na łamach Prawdy Futbolu w rozmowie z Romanem Kołtoniem.
Decyzja w sprawie nowego selekcjonera ma zostać przekazana najwcześniej w niedzielę, o czym poinformował serwis TVPSport.pl. Z kolei na najbliższą środę (19 stycznia) zaplanowane jest zebranie zarządu PZPN. Przypomnijmy, że od godziny 16:00 została wprowadzona cisza medialna w sprawie wyboru nowego opiekuna Biało-czerwonych.
Czytaj więcej: Gorąco w PZPN, podjęto nową decyzję!
Komentarze