Polska zmiażdżona przez Portugalię. Dziennikarze nie mieli litości dla biało-czerwonych

Reprezentacja Polski nie była w stanie nawiązać walki z Portugalią. Spotkanie na Stadionie Narodowym zakończyło się porażką (1:3). Suchej nitki na biało-czerwonych nie zostawili polscy dziennikarze.

Robert Lewandowski i Diogo Dalot
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Diogo Dalot

Bezlitosne oceny dziennikarzy po meczu Polska – Portugalia

Reprezentacja Polski ma za sobą pierwszy z dwóch październikowych meczów w ramach Ligi Narodów. W sobotę wieczorem podopieczni Michała Probierza na Stadionie Narodowym w Warszawie rywalizowali z faworyzowaną Portugalią. Już od początku widać było, że różnica klas jest widoczna gołym okiem. Ostatecznie Nawigatorzy nie pozostawili żadnych złudzeń biało-czerwonym i bez problemów wygrali (3:1).

POLECAMY TAKŻE

Jak to zwykle bywa, mecze reprezentacji Polski są żywiołowo komentowane przez dziennikarzy na portalu X. Po starciu z Portugalią na próżno szukać pozytywnych ocen. Za to słów krytyki i szydery z gry biało-czerwonych nie brakowało. Druga strona medalu to sam występ naszych Orłów, który pozostawiał wiele do życzenia. Polacy byli tylko tłem dla rywala, przez co zasłużyli na krytykę po meczu.

Nie mogę się doczekać słów, że to cenna lekcja. Ależ to kiedyś zaprocentuje! Może nawet już za następne 8 lat – napisał Przemysław Langier, dziennikarz Goal.pl

Jakby Leao chciał, to mógłby tak dobiec, myślę gdzieś pod Wrocław przy założeniu, że biegł na zachód. Dobrze, że Portugalia nie jest naszym sąsiadem – napisał Jakub Olkiewicz, dziennikarz Goal.pl

Jan Piekutowski skomentował również debiut Maxiego Oyedele w reprezentacji Polski. Według dziennikarza portalu Meczyki.pl decyzja Michała Probierza to “zabawny eksperyment”. Warto przypomnieć, że 19-latek rozpoczął mecz w wyjściowym składzie.

Z kolei Maciej Kruk z Eleven Sports wbił szpilkę w występ formacji defensywnej. Zdaniem dziennikarza dzisiejsze gole Portugalczyków były łatwiejsze do zdobycia niż podczas treningów pod okiem Roberto Martineza.

Teraz przed reprezentacją Polski kilka dni przerwy. W następnym spotkaniu we wtorek (15 października) podopieczni Michała Probierza zmierzą się również na Stadionie Narodowym z reprezentacją Chorwacji. Początek meczu o godzinie 20:45.

Komentarze