Polska remisuje z Chorwacją
Reprezentacja Polski przed wtorkowym meczem z Chorwacją na PGE Narodowym zajmowała trzecią lokatę z trzema punktami w swojej grupie Ligi Narodów. Z kolei podopieczni Zlatko Dalicia byli wiceliderem tabeli, a przed miesiącem ograli Biało-Czerwonych (1:0) po fenomenalnym trafieniu Luki Modricia z rzutu wolnego.
Selekcjoner Michał Probierz zdecydował się posadzić Roberta Lewandowskiego na ławce rezerwowych. Później okazało się, że napastnik zmaga się z lekkim urazem. Dlatego w linii ataku od pierwszych minut zagrali Kacper Urbański i Karol Świderski. Do roszady doszło również między słupkami, gdyż wystąpił Marcin Bułka.
Już w piątej minucie Urbański posłał precyzyjne prostopadłe podanie do Piotra Zielińskiego, który błyskawicznie znalazł się w sytuacji strzeleckiej. Pomocnik Interu, zachowując zimną krew, mocnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi Livakoviciowi.
Po znakomitym początku zespołu Probierza, inicjatywę przejęli Chorwaci. W 19. minucie wyrównał Borna Sosa, który popisał się cudownym wolejem. Zaledwie cztery minuty później goście wyszli na prowadzenie po golu Petera Susicia. Następnie katastrofalny błąd Pawła Dawidowicza wykorzystał Susić i asystował przy bramce Martina Baturiny. W 38. minucie z powodu kontuzji boisko opuścił Dawidowicz, którego zastąpił Kamil Piątkowski. W 45. minucie kontaktowego gola dla Polaków strzelił Nicola Zalewski, dając nadzieję na lepszą drugą połowę.
W drugiej połowie goście zdecydowanie przyspieszyli, wywierając większą presję na Polaków. Marcin Bułka ponownie zachwycił swoimi interwencjami. W jednej z akcji Ivan Perisić oddał groźny strzał z prawej strony, ale bramkarz był czujny i skutecznie wybronił jego uderzenie. Kilka minut później Bułka ponownie popisał się znakomitą reakcją, broniąc strzał z dystansu Modricia.
Lewandowski pojawił się na boisku w 62. minucie, a zaledwie chwilę później zaliczył asystę. W 68. minucie kapitan reprezentacji precyzyjnie zagrał do Sebastiana Szymańskiego, który pewnym strzałem przy słupku wykończył akcję, zdobywając wyrównującą bramkę. W 76. minucie czerwoną kartkę otrzymał Dominik Livaković za brutalny faul na Lewandowskim. Mimo kolejnych prób Polaków, nie udało się zdobyć pełnej puli punktów w Warszawie.
Polska – Chorwacja 3:3 (1:3)
1:0 Piotr Zieliński 5′
1:1 Borna Sosa 19′
1:2 Petar Susić 24′
1:3 Martin Baturina 26′
2:3 Nicola Zalewski 45′
3:3 Sebastian Szymański 68′
- Sprawdź także: Anglia ma nowego trenera! Wielkie nazwisko obejmie kadrę
Komentarze