Reprezentacja Polski przed starciem na Wembley znajdują się nie tylko w niełatwej sytuacji sportowej. Muszą też zdecydować się, czy klękną, udzielając poparcia akcji Black Lives Matter, czy też nie.
Polska przed politycznym wyborem
Ruch Black Lives Matter, który domaga się równouprawnienia dla czarnoskórych i walczy z rasizmem, stał się bardzo popularny na Wyspach. Przed spotkaniami Premier League niemal wszyscy przyklękają na kilka sekund, by podkreślić, że zgadzają się z inicjatywą akcji. Ostatnio wykruszył się jedynie Wilfried Zaha. Czarnoskóry zawodnik Crystal Palace przyznał, że akcja ta nie ma sensu, a skala rasizmu nie zmniejszyła się dzięki niej.
W kontekście meczów reprezentacyjnych sytuacja ma się nieco inaczej. Każda z kadr sama decyduje, czy zamierza klęknąć przed spotkaniem, czy też nie. W zeszły czwartek Anglicy grali w eliminacjach przeciwko San Marino i obie reprezentacje wykonały ten symboliczny gest. Nie wiadomo, czy Biało-czerwoni pójdą w ślady rywali z grupy kwalifikacyjnej. W rozmowie z Marcinem Stusem z Onetu, rzecznik prasowy PZPN wypowiedział się na ten temat.
– Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Ostatecznie piłkarze zadecydują o tym na przedmeczowej odprawie. Wydaje mi się jednak, że nie zdecydują się klękać, nie są do tego przekonani. Wykonanie tego gestu proponowano nam już w przeszłości przed meczem z Holandią i się na niego nie zdecydowaliśmy – powiedział Jakub Kwiatkowski.
Zbigniew Boniek w rozmowie ze Sport.pl udzielił wypowiedzi w podobnym tonie.
– Czy uklękną? Nie wiem. Na razie na zgrupowaniu ten temat się nie pojawił. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać. Tyle było ważniejszych tematów, bardziej niebezpiecznych, także to jest ostatni temat, który nas interesuje. Ja jestem absolutnie przeciwko takim akcjom. To jest bowiem czysty populizm, bo za tym nic nie idzie. Piłkarze czasem klękną, a jakby się niektórych z nich spytać, dlaczego klęczą, to nawet by nie wiedzieli – powiedział prezes PZPN.
Niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą Biało-czerwoni, narażą się sporej grupie kibiców. Ważniejszym problemem są jednak kolejne przypadki zakażenia koronawirusem oraz kontuzja Roberta Lewandowskiego. Sprawdź naszą zapowiedź spotkania na Wembley.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze