Podsumowanie 2023 roku od A do Z. Czym żyliśmy przez ostatnie 12 miesięcy?

Przez ostatnie 12 miesięcy w polskim i światowym futbolu działo się wiele. Podsumowanie 2023 roku od A do Z to podróż przez reprezentacyjne afery, zmiany selekcjonerów oraz największych wygranych i przegranych tego roku.

Robert Lewandowski i Jakub Kwiatkowski
Obserwuj nas w
IMAGO/LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Jakub Kwiatkowski
  • W 2023 roku nie odbyły się mistrzostwa świata, czy Europy, a reprezentacja Polski i tak dostarczyła ogromu (głównie negatywnych) emocji
  • Przez ostatnie 12 miesięcy w światowym i polskim futbolu wydarzyło się wiele interesujących rzeczy
  • Kibice śledząc piłkarski świat zdecydowanie nie mogli narzekać na brak wrażeń, które podsumowaliśmy od A do Z

A – jak Arabia Saudyjska

Jak robić transfery, to z przytupem. Takie motto w 2023 roku mieli Saudyjczycy, którzy nie poprzestali na skuszeniu Cristiano Ronaldo. Za Portugalczykiem poszły gwiazdy światowego futbolu na czele z Karimem Benzemą i Neymarem. Na horrendalne pieniądze skusili się także: Sadio Mane, N’Golo Kante, Fabinho, Roberto Firmino, czy Czesław Michniewicz. No on zarobił trochę mniej. I nie pracuje już w Arabii. Prezentację w mediach społecznościowych miał jednak zacną.

B – jak Bellingham

Transfer, który przerósł najśmielsze oczekiwania największych piłkarskich optymistów to z pewnością Jude Bellingham. Anglik kosztował Real Madryt ponad 100 milionów euro, ale nikt nie spodziewał się, że 20-latek z miejsca stanie się liderem Królewskich. Carlo Ancelotti ustawia Bellinghama za plecami napastnika, dzięki czemu Anglik zdobył już 17 bramek i ma szansę na bycie królem strzelców La Ligi. Na półmetku sezonu jest aktualnie liderem tej klasyfikacji.

C jak Cristiano Ronaldo

Jude Bellingham to aktualnie idol kibiców w Madrycie. Dawniej był nim Cristiano Ronaldo, który ma już 38 lat, ale wciąż strzela jakby czas się dla niego zatrzymał i dalej błyszczał w barwach Realu. Portugalczyk w 2023 roku trafił do siatki 54 razy i został najlepszym strzelcem roku. Za plecami gwiazdora Al Nassr uplasowali się Erling Haaland, Kylian Mbappe czy Harry Kane.

D jak Dortmund

Jeżeli myślisz, że ten rok był nieudany, to pomyśl o kibicach BVB. Borussia miała na wyciągnięcie ręki pierwsze mistrzostwo Niemiec od 2012 roku. Wystarczyło pokonać u siebie Mainz w ostatniej kolejce. Mecz zakończył się remisem 2:2, a Dortmundzie zamiast fety była stypa. Jeżeli ktoś przerwie dominację Bayernu w Bundeslidze, to raczej nie będzie to Borussia, a fenomenalnie dysponowany Bayer Leverkusen Xabiego Alonso.

E jak Erik Exposito

O tym, że 12 miesięcy w futbolu to wieczność, w 2023 roku przekonał się Erik Exposito. Jacek Magiera po powrocie do Śląska nie chciał widzieć Hiszpana, aż ten nie zbije wagi. Sytuacja ta stała się obiektem żartów w środowisku, które prześmiewczo mówiło, że Exposito objadał się kosztem kapibar (Śląsk dostał pieniądze przeznaczone początkowo na miejsce Zoo). Finalnie wrocławianie utrzymali się w lidze, a aktualnie mogą cieszyć się z fotela lidera Ekstraklasy. Exposito jest zaś królem strzelców i piłkarzem, bez którego we Wrocławiu nie wyobrażają sobie drużyny.

F jak Fernando Santos

Czy uniwersum polskiej piłki może przerosnąć mistrza Europy i zdobywcę Ligi Narodów z reprezentacją Portugalii? Jak najbardziej. Fernando Santos przyjechał zreformować system szkolenia w naszym kraju, zwiedzić Warszawę wzdłuż i wszerz, a przy okazji pojechać na Euro 2024. Skończyło się na słuchaniu o nierozwiązanej aferze premiowej, aferze ze Stasiakiem i długo by jeszcze wymieniać. No i te eliminacje trochę nie wyszły. Na dzień dobry lanie od Czechów, później spektakularne upokorzenie z Mołdawią, a na koniec porażka w Albanii. Ale żeby nie było tak smutno, to pokonał Niemców. To było jednak trochę za mało dla Cezarego Kuleszy, który pożegnał się z już drugim portugalskim selekcjonerem.

G jak Guardiola

Do odniesienia sukcesu niewątpliwie potrzebna jest cierpliwość. Pep Guardiola miał jej na tyle dużo, że wreszcie sięgnął gwiazd i wygrał Ligę Mistrzów z Manchesterem City. Hiszpan na krajowym podwórku regularnie wygrywał najważniejsze trofea, ale w 2023 roku doczekał się trofeum, którego tak bardzo pragnął on sam i niebieska część Manchesteru. Guardiola dołożył jeszcze mistrzostwo i Puchar Anglii, Superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwo Świata. Żyjemy w erze Pepa Guardioli.

H jak Haaland

Erling Haaland może i nie został najlepszym strzelcem w 2023 roku, ale pokazał nam, że koniec ery rywalizacji Leo Messiego i Cristiano Ronaldo zwiastuje początek nowej batalii o miano najlepszego piłkarza na świecie. Norweski gwiazdor Manchesteru City bije rekordy strzeleckie w Premier League i Lidze Mistrzów. Kroku na francuskim podwórku i arenie międzynarodowej dotrzymuje mu Kylian Mbappe. Tę dwójkę stać na powtórzenie osiągnięć Messiego i Ronaldo. Haalandowi do pełni szczęścia brakuje awansu na turniej rangi mistrzowskiej z reprezentacją Norwegii. Na Euro 2024 Haalanda bowiem nie zobaczymy.

I jak Inter Miami

David Beckham pozazdrościł Saudyjczykom i ściągnął do USA piłkarzy, których nikomu nie trzeba przedstawiać. Inter Miami latem zasilił Leo Messi, który nie zdecydował się na powrót do Barcelony. Zamiast tego wybrał grę dla amerykańskiej publiczności, która pokochała aktualnego zdobywcę Złotej Piłki. W Interze Miami grają nie tylko Messi, ale również Luis Suarez, Jordi Alba oraz Sergio Busquets. David Beckham stworzył prawdziwy dream team.

J jak Jacek Magiera

Jacek Magiera przeżył ze Śląskiem piękne momenty w postaci walki o grupę europejskich pucharów. Koniec pracy we Wrocławiu nie miał prawa zwiastować, że trener Magiera zdecyduje się wejść drugi raz do tej samej rzeki. W kilka kolejek poukładał Śląsk na tyle, że skazywani na pożarcie wrocławianie zostali w Ekstraklasie, a w nowym sezonie weszli na jej szczyt. Z piłkarzy do odstrzału zrobił cennych graczy podstawowego składu. Nastała moda na Śląsk, a klub odżył finansowo dzięki świetnym wynikom.

Tylko u nas

K jak Kulesza

Cezary Kulesza w 2023 roku wyznawał zasadę, że jak coś nie funkcjonuje, to trzeba to wymienić. Nie tak łatwo znaleźć odpowiednich piłkarzy. Prościej zmienić selekcjonera, którego samemu się wybrało. Tak pożegnaliśmy Fernando Santosa. Odejść w ostatnich miesiącach było więcej. Za pracę w federacji podziękowano Jakubowi Kwiatkowskiemu, chociaż dziękuję to tam raczej nie padło. Zmiany na funkcji rzecznika i team managera kadry chciał Michał Probierz, ale ktoś to musiał przecież zatwierdzić.

Szef PZPN-u miał w 2023 roku sporo pracy. Trzeba było między innymi tłumaczyć się z rzekomych ekscesów alkoholowych (także ze swoim udziałem). W środowisku nie brak głosów, że Cezary Kulesza nie jest idealnym prezesem federacji. Ciągle się uczy swojej roli. W 2023 roku nauczył się na przykład jak odmienić przez przypadki słowo afera.

L jak Lech Poznań

Lech zaliczył piękną przygodę w europejskich pucharach. Poznaniacy byli blisko półfinału Ligi Konferencji, ale finalnie polegli w 1/4 finału z Fiorentiną. Tym bardziej bolesny był zimny prysznic, który zaserwował Lechowi Spartak Trnava. Klęska w trzeciej rundzie eliminacji ciągnęła się za Lechem do końca roku. John van den Brom nie potrafił wyleczyć poznańskiej drużyny z moralnego kaca po odpadnięciu z pucharów i na koniec roku wylądował na bezrobociu.

M jak Mołdawia

Kiszyniów, klęska, kompromitacja i koniec nadziei na lepsze jutro. Tak można sparafrazować słynne 4K Jacka Laskowskiego z mundialu w Rosji. Mołdawia przegrywała 0:2, a finalnie pokonała 3:2 kadrę Fernando Santosa. Tym samym nasi reprezentanci zaliczyli największą wpadkę nie tylko w 2023 roku, ale w całej historii swoich występów.

N jak Nic się nie stało

Zdecydowanie za często polscy kibice nucili tę przyśpiewkę po meczach kadry, która o awans do Euro 2024 musi bić się w barażach. Czechy, Albania, Mołdawia, nawet z Wyspami Owczymi łatwo nie było. A byliśmy przecież faworytem naszej grupy…

O jak Ousmane Dembele

Francuski skrzydłowy nie okazał się dla Barcelony nowym Neymarem. PSG uznało, że w Hiszpanii nie znają się na robocie i postanowili sprowadzić Dembele, aby ten zastąpił Brazylijczyka, który dołączył do Al Hilal. Czy liczby bronią 26-latka? Tak średnio. Dembele ma tylko jedno trafienie więcej w lidze od Marcina Bułki. Gol i sześć asyst w dwudziestu meczach (licząc ligę i puchary). Ponadto PSG z trudem awansowało do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.

P jak Probierz

Masz dobrze płatną, w miarę stabilną pracę, a na dodatek ostatnio zacząłeś osiągać dobre wyniki. Na horyzoncie jest tykająca bomba, z którą nie poradziło sobie wielu fachowców, a na dodatek wszyscy patrzą ci na ręce. Co robisz? No oczywiście, że podejmujesz się wyzwania. Co innego możesz zrobić, jeżeli dzwoni do ciebie Cezary Kulesza i mówi: Michał, ratuj eliminacje. Kibice nowego selekcjonera upatrywali w Marku Papszunie, ale prezes PZPN-u miał już ustaloną hierarchię, a Michał Probierz podjął się misji ratowania eliminacji. Skończyło się na kolejnych rozczarowaniach i konieczności gry w barażach. Piłka jest jeszcze w grze, więc pozostaje trzymać kciuki za kadrę podczas marcowego zgrupowania.

R jak Robert Lewandowski

Robert Lewandowski w 2023 roku zebrał najwięcej krytyki ze wszystkich dotychczas rozegranych sezonów. 28 trafień to dorobek bramkowy, który znacząco odbiega od światowych standardów, do których przyzwyczaił nas kapitan reprezentacji Polski. Robertowi nie szło przede wszystkim w kadrze. Dwie bramki z Mołdawią oraz po jednej w Wyspami Owczymi i Łotwą. Szału nie ma kapitanie.

Polak rozczarował także kibiców Barcelony. Pierwsze pół roku było jeszcze w porządku (mistrzostwo Hiszpanii). Ten sezon to jednak dopiero szóste miejsce w klasyfikacji strzelców La Ligi i jedno trafienie w Lidze Mistrzów. Problemy były nie tylko na boisku, ale i poza nim. Za Lewandowskim jako kapitanem kadry ciągnęła się mundialowa afera premiowa. Głośnym echem odbił się też jego wywiad dla Eleven Sports/Meczyków. Lewandowski ma słaby okres w karierze, ale to wciąż napastnik z europejskiego topu i komu jako komu, ale jemu warto dać szansę.

S jak Skorża

W 2023 roku mogliśmy celebrować triumf Polaka w Lidze Mistrzów. Co ciekawe, nie był nim piłkarz, a trener. Maciej Skorża odniósł sukces z japońską Urawą, którą poprowadził też w Klubowych Mistrzostwach Świata. Tym razem Pep Guardiola okazał się za mocny, ale Maciej Skorża i tak miał powody do dumy. Niedawno zakończył on pracę w Japonii. Media wiążą go z powrotem do Lecha Poznań. Gdzie by jednak nie wylądował, potencjalny pracodawca dostanie trenera fachowca.

T jak Tetrycy

Uff, uniwersum polskiej piłki przetrwało ostatnie 12 miesięcy. Łatwo jednak nie było, bo prezesi, działacze, trenerzy, piłkarze i kibice robili wszystko, aby Leszek i Kuba aby na pewno się nie nudzili. Ile razy materiał był już gotowy, a w trakcie wybuchała nowa afera, która musiała poczekać z omówieniem jej do następnego odcinka?

U jak U-17

Reprezentacja U-17 Marcina Włodarskiego udowodniła niedowiarkom, że Polacy są w stanie grać odważnie, z pomysłem oraz skutecznie. Z mistrzostw Europy młodzieżówka wróciła jako półfinalista. Tym samym wywalczyła awans na mistrzostwa świata. Tym razem z turnieju wróciła nie z medalem, ale w okrojonym składzie po aferze alkoholowej. Polacy to często kibice sukcesu, ale od kadry Marcina Włodarskiego nie warto się odwracać po jednym nieudanym turnieju.

W jak Wisła Kraków

W Wiśle jest pewien progres. Tym razem nie było spadku. Mało tego. Prawie zdarzył się awans. Puszcza okazała się jednak za silna i Biała Gwiazda ten rok kończy w Fortuna 1. Liga i z nowym trenerem. W Krakowie od teraz będzie można usłyszeć głośne Vamos! Może teraz hiszpańskojęzyczna szatnia Wisły zacznie grać na miarę swojego potencjału i możliwości.

Zobacz również: Kulisy zatrudnienia Alberta Rude w Wiśle Kraków

Z jak Za zu zi

Jak Sylwester, to trzeba zakończyć muzycznym akcentem. Za zu zi zadomowiło się w środowisku piłkarskim za sprawą Mirosława Stasiaka. Pozostaje mieć nadzieję, że ta osobowość na dobre zniknęła z futbolu, a nasi kadrowicze przypomną sobie jak wygrywa się mecze o stawkę i zamiast Za zu zi usłyszymy Koko Koko Euro spoko Jarzębiny.

Komentarze