Łukasz Piszczek podczas studia przedmeczowego na platformie Viaplay przyznał, że spotkał się już z Fernando Santosem w sprawie pracy w reprezentacji Polski. Na razie jednak żadne decyzje nie zostały podjęte.
- Piszczek spotkał się z Santosem
- Były reprezentant czeka na odpowiedź Portugalczyka
- Santos wciąż nie skompletował sztabu
Piszczek spotkał się z Santosem i czeka na odpowiedź
Fernando Santos został selekcjonerem reprezentacji Polski już dwa tygodnie temu, ale wciąż nie podjął ostatecznej decyzji, kto dołączy do jego sztabu. Według mediów 7 lutego portugalski szkoleniowiec ma przeprowadzić się do Warszawy, a wtedy zdecydować o wyborze asystentów.
Wśród kandydatów na to stanowisko od samego początku wymieniany jest Łukasz Piszczek. 66-krotny reprezentant Polski podczas studia przedmeczowego na platformie Viaplay został zapytany przez Radosława Przybysza o możliwość pracy z kadrą.
Piszczek przyznał, że wciąż czeka na odpowiedź i zdradził, że jest po spotkaniu z Fernando Santosem. – Tak daleko bym nie szedł. Spotkałem się z trenerem, ale na razie on musi mieć swoje przemyślenia na to, jak to ma wyglądać i ja czekam – odparł.
Reprezentacja Polski pierwszy mecz pod wodzą Fernando Santosa zagra 24 marca w Pradze z Czechami. Będzie to także pierwszy mecz Biało – Czerwonych w eliminacjach do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Trzy dni później podopieczni portugalskiego szkoleniowca zagrają z Albanią.
Zobacz również: Marciniak postawił sobie cel. Chce poprowadzić finał
Komentarze