- Sebastian Szymański nie dokończył środowego treningu reprezentacji Polski
- Kadrowiczowi nie dolega nic poważnego
- Szymański powinien być dostępny do gry na piątkowy mecz z Czechami
Dobra informacja dla kibiców
Fernando Santos mierzy się z wieloma problemami przed swoim debiutem w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Zgrupowanie kadry opuścili już Kacper Kozłowski oraz Bartosz Bereszyński, a kilku innych kontuzjowanych zawodników nawet się na nim nie pojawiło.
W środę kibice otrzymali kolejną niepokojącą wiadomość. Treningu nie dokończył Sebastian Szymański, który bezpośrednio po zejściu z boiska trafił pod opiekę sztabu medycznego. Pomocnik Feyenoordu znajduje się w dobrej dyspozycji, dlatego jego strata byłaby sporym osłabieniem.
W tym akurat przypadku kłopotów najprawdopodobniej nie będzie. Tomasz Włodarczyk poinformował, że wychowankowi Legii Warszawa nie dolega nic poważnego, a cała sytuacja była w głównej mierze prewencyjna.
Oznacza to, że Szymański najprawdopodobniej będzie dostępny na najbliższy mecz. Już w piątek Polska zagra na wyjeździe z Czechami w pierwszym spotkaniu eliminacji do Mistrzostw Europy w 2024 roku.
Zobacz również: Kontuzje nie oszczędzają kadrowiczów. Pomocnik opuścił zgrupowanie
Komentarze