Polska wygrała z Macedonią Północną 2:0 i zapewniła sobie awans na mistrzostwa Europy 2020. Arkadiusz Milik, który wszedł z ławki i zdobył bramkę, powiedział, że z upływem czasu Biało-czerwonym grało się łatwiej.
– Bardzo się cieszę z tej bramki. Strzelenie gola w barwach narodowych zawsze napawa dumą, tym bardziej, że było to bardzo ważne trafienie, które uspokoiło mecz – powiedział Milik.
– Cieszymy się z tego awansu, choć wiemy, że mamy jeszcze dużo do poprawy, jeśli chodzi o naszą grę. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Musimy nad tym mocno pracować – podkreślił napastnik SSC Napoli.
– W pierwszej fazie spotkania mieliśmy trochę problemów, bo Macedończycy bronili się bardzo głęboko, piątką defensorów. Wtedy trudno znaleźć wolną przestrzeń do rozgrywania piłki. W drugiej części meczu rywale nieco się już zmęczyli i było nam łatwiej. To zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Przed nami kolejne dwa mecze i mam nadzieję, że udowodnimy w nich, że stać nas na dobrą grę. Chcemy rozwijać się jako zespół – zaznaczył.
Polska zajmuje pierwsze miejsce w grupie G ze zdobytymi 19 punktami. Nad drugą Austrią ma trzy punkty przewagi, a nad trzecią Macedonią Północną osiem “oczek”. W listopadzie Biało-czerwoni zmierzą się najpierw z Izraelem na wyjeździe, a następnie zagrają u siebie ze Słowenią.
Komentarze