Reprezentacja Polski trafiła do dość egzotycznej grupy na mundialu w Katarze. Rywalami Biało-czerwonych na mistrzostwach świata będą: Argentyna, Meksyk i Arabia Saudyjska. Tymczasem w rozmowie z TVP Sport kilka zdań na ten temat wyraził selekcjoner polskiej ekipy.
- Do niełatwej grupy na mistrzostwach świata w Katarze trafiła reprezentacja Polski
- Biało-czerwoni przede wszystkim zmierzą się z ekipą Lionela Scaloniego
- Selekcjoner Czesław Michniewicz nie krył radości z losowania
Opiekun kadry zachwycony losowaniem
Reprezentacja Polski pierwszy mecz na mundialu w Katarze rozegra już 22 listopada. Cztery dni później na drodze Biało-czerwonych staną piłkarze Arabii Saudyjskiej. Tymczasem w ostatnim starciu w grupie podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się z Argentyną.
– Jestem bardzo zadowolony z tego losowania. Pierwszy mecz zagramy z Meksykiem, później z Arabią Saudyjską i na zakończenie z Argentyną – mówił Czesław Michniewicz przed kamerą TVP Sport.
– Zagramy z zespołami nie z Europy, a z ekipami z różnych kontynentów. Za każdym razem to będzie inna piłka. Na pewno inna niż europejska. Musimy być optymalnie przygotowani – kontynuował opiekun reprezentacji Polski.
– Będzie pojedynek Lionel Messi vs Jacek Góralski – pół żartem pół serio, czy Lionel Messi vs Robert Lewandowski. Na pewno nie chciałem grać z Danią, bo to niewygodny rywal. Ogólnie nie chciałem zagrać z drużynami z Europy. Ciesze się bardzo z tego losowania, że trafiliśmy na zespoły, z którymi na co dzień nie mieliśmy okazji grać. Trafiliśmy idealnie. Trafiliśmy na świetne zespoły i kibice mogą być zadowoleni – przekonywał Michniewicz.
Mundial w Katarze nie odbędzie się latem, a dopiero zimą. Tym samym kalendarz piłkarski będzie mocno napięty. W tej kwestii selekcjoner Biało-czerwonych też zabrał głos.
– Tydzień przed mistrzostwami się spotkamy, więc dwa-trzy treningi zaliczymy pewnie w Polsce. Na pewno potrzebny będzie test-mecz, może kogoś uda się umówić – rzekł Michniewicz.
Czytaj więcej: MŚ 2022: misja mundial wystartowała, Biało-czerwoni poznali grupowych rywali
Komentarze