Boniek uderza w Probierza. Brak postępu
Reprezentacja Polski podczas marcowego zgrupowania rozpoczęła eliminacje do mistrzostw świata. Ograła przed własną publicznością Litwę (1-0) oraz Maltę (2-0), zdobywając komplet punktów. Mimo korzystnych wyników, na Biało-Czerwonych spadła bardzo duża krytyka. W starciach ze zdecydowanie słabszymi kadrowo rywalami nie byli w stanie pokazać odpowiedniej przewagi. Oba występy były bardzo mizerne, a szczególnie ten z Litwą, który zainaugurował eliminacyjne zmagania.
W mediach trwa merytoryczna ocena dotychczasowej pracy Michała Probierza. Sześć punktów w dwóch meczach to oczywiście korzystny dorobek, ale nie należy zapominać, że drużyna gra bardzo słabo i w rywalizacji z rywalem z wyższej półki może natrafić na gigantyczne problemy. Były prezes PZPN Zbigniew Boniek twierdzi, że pod wodzą Probierza polska kadra w ogóle się nie rozwinęła. O jego przyszłości na stanowisku selekcjonera zadecyduje za to rezultat w eliminacjach.
Zobacz również: Stadion Śląski? “Chwytanie się brzytwy”
– Nie chciałbym ciągle być tym, który krytykuje Michała Probierza. Finalnie on ma swoje teorie i niech z nimi zostanie. Bierzemy te sześć punktów, natomiast wszystko inne nie zostało w żaden sposób rozwinięte czy rozwiązane. Są tylko takie znaki zapytania. Problemy, które mieliśmy przed tym zgrupowaniem, są takie same, albo i większe.
– Trzeba sobie powiedzieć wprost: reprezentacja gra słabo, reprezentacja nie zrobiła żadnego progresu, od kiedy Michał Probierz ją przejął. Minęło 17 miesięcy, a jesteśmy na początku drogi. Dobre jest to, że mamy sześć punktów. Zajmiemy w tej grupie albo pierwsze, albo drugie miejsce. Jak zajmiemy pierwsze, to wszyscy powiemy “przepraszamy pana Michała”, bo miał rację. Jak zajmiemy drugie, to nic nie powiemy, bo niższego miejsca niż drugie nie możemy zająć – mówi Boniek w rozmowie z TVP Sport.
Komentarze