- Michał Probierz został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski
- Piotr Koźmiński na łamach WP SportoweFakty tłumaczy wybór Kuleszy
- Prezes PZPN zdecydował się na bezpieczniejszą opcję
Kulesza wybrał “bezpieczną” opcją
W ostatnich dniach walka o stanowisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski rozgrywała się pomiędzy Markiem Papszunem i Michałem Probierzem, choć niektóre media dodawały do tego grona Jana Urbana z Górnika Zabrze.
Jednak zdaniem Piotra Koźmińskiego od początku wybór był pewny. Prezes PZPN Cezary Kulesza był zwolennikiem byłego szkoleniowca Jagiellonii i choć niektórzy działacze próbowali przeforsować kandydaturę Marka Papszuna to byli na straconej pozycji. Co zatem przesądziło o takim wyborze?
– W całej tej sprawie bardzo istotny jest jeden aspekt. Kulesza mocno się sparzył na współpracy z Sousą i Santosem. Z żadnym z nich nie miał praktycznie kontaktu. Chciał więc w końcu kogoś komu ufa, z kim się może dogadać. Dosłownie i w przenośni – pisze Piotr Koźmiński na łamach WP SportoweFakty.
– A tak stawiając sprawę, Papszun tak naprawdę nie miał szans. Nie dość, że nie zna się za dobrze z Kuleszą, to jeszcze w środowisku ma opinię mocnego charakteru, który wszystko chce układać po swojemu. I to – jak można usłyszeć w kulisach – miało bardzo duże znaczenie – dodaje Koźmiński podkreślając, że dla prezesa PZPN wybór Probierza był po prostu opcją bezpieczniejszą.
Zobacz również: Media: znamy długość kontraktu nowego selekcjonera
Komentarze