- Mateusz Borek skomentował powołanie Karola Struskiego do reprezentacji
- Według polskiego dziennikarza pomocnik Arisu Limassol nie otrzymałby szybko dużej szansy w polskim klubie
- Uważa, że droga 22-latka była niestandardowa
Młody chłopak z Cypru
Wczoraj późnym wieczorem PZPN wydał oficjalny komunikat, w którym potwierdził trzy zmiany dokonane przez Michała Probierza na liście powołanych zawodników do reprezentacji Polski. Wśród tych trzech piłkarzy znalazło się miejsce dla debiutanta – Karola Struskiego. 22-letni pomocnik to piłkarz cypryjskiego Arisu Limassol. O komentarz w tej sprawie pokusił się w Kanale Sportowym Mateusz Borek.
– Cieszę się, że szansę w kadrze dostał Karol Struski. Młody chłopak wyjeżdżający na Cypr. To nie była droga standardowa. Historia nieszablonowa, a dodatkowo jestem zdania, że szybko dużej szansy w polskim klubie by nie otrzymał – powiedział dziennikarz.
– Struski jest zawodnikiem, który gra wszystko. Rozegrał 20 spotkań w tym sezonie, gra w europejskich pucharach. To jest chłopak, który gra na pozycji 6, na pozycji 8. Cały czas chce mieć piłkę przy nodze. Może nie jest zawodnikiem o nieprawdopodobnych warunkach fizycznych, ale jest piłkarzem mobilnym. Bardzo jestem ciekawy dokąd dojdzie w tej reprezentacji – dodał Borek.
Komentarze