- Marek Papszun ponownie jest łączony z objęciem posady selekcjonera kadry
- Przyszłość Fernando Santosa stoi bowiem pod dużym znakiem zapytania
- Ex-szkoleniowiec Rakowa Częstochowa zabrał głos na temat spekulacji
“Ciągłe zmiany nie służą niczemu dobremu. Brakuje nam stabilizacji”
Reprezentacja Polski poniosła kolejną porażkę – uległa 0:2 Albanii – i skomplikowała sobie sytuację, jeśli chodzi o bezpośredni awans na Mistrzostwa Europy 2024. Słabe wyniki kadry narodowej mogą kosztować Fernando Santosa stanowisko selekcjonera.
W mediach ruszyła już giełda nazwisk potencjalnych następców doświadczonego Portugalczyka. Na liście znajduje się m.in. Marek Papszun, który był ekspertem “TVP Sport” podczas niedzielnego spotkania. Były trener Rakowa Częstochowa przy okazji obecności w studiu został zapytany o ewentualne zatrudnienie w reprezentacji Polski.
– Telefon? Wyłączyłem. Trudno powiedzieć. To zawsze trudne decyzje, a Santos pracuje krótko i tu jest pole do zastanowienia. Ciągłe zmiany nie służą niczemu dobremu. Brakuje nam stabilizacji – powiedział Marek Papszun na antenie “TVP Sport”.
Komentarze