Dzisiaj wieczorem piłkarska reprezentacja Polski po raz czwarty w historii zmierzy się z Macedończykami. Warto jednak zaznaczyć, że piątkowa batalia będzie pierwszym starciem o stawkę z udziałem obu drużyn. Jak dotąd obie ekipy rywalizowały ze sobą w meczach kontrolnych.
Macedonia Północna – Polska, przewidywany skład Biało-czerwonych >>
Biało-czerwoni do konfrontacji w Skopje przystąpią, mogąc pochwalić się passą pięciu meczów bez porażki w delegacji. Po raz ostatni reprezentacja Polski przegrała na stadionie swoich rywali we wrześniu 2017 roku, otrzymując lekcję futbolu od Duńczyków. Ekipa z Półwyspu Jutlandzkiego pokonała Biało-czerwonych 4:0.
Po klęsce polskiej drużyny w Kopenhadze przyszły jednak zwycięstwa nad Armenią (6:1) i Austrią (1:0). Z kolei w bojach z Włochami i Portugalią reprezentacja Polski notowała remisy (po 1:1).
Tymczasem w trzech rozegranych jak dotąd bojach z Macedonią polscy piłkarze wygrywali dwa razy, remisując raz. Każda z dotychczasowych potyczek z udziałem obu teamów miała jednak charakter towarzyski. W pierwszym meczu Polacy wygrali 3:0, w drugim zremisowali 1:1, a w trzecim zwyciężyli 4:1.
Jeśli ktoś mówi, że Macedończycy są drużyną swojego stadionu, to przynajmniej na płaszczyźnie statystyk nie można się z tym zgodzić. W ostatnich sześciu meczach w ramach eliminacji do mistrzostw świata Macedończycy ponieśli cztery porażki, wygrywając raz, a jeden mecz zremisowali. Trzeba jednak pamiętać, że najbliższy rywal Biało-czerwonych sprawił sporo kłopotów Szkocji (1:2), Izraelowi (1:2), Włochom (2:3), czy Hiszpanom (1:2).
Z kolei w eliminacjach do mistrzostw Europy piłkarze z Macedonii w pięciu ostatnich bataliach wygrali tylko raz, ponosząc cztery porażki. W tych spotkaniach Macedończycy musieli uznać wyższość między innymi Hiszpanów (0:1), czy Ukraińców (0:2).
Dodajmy, że pierwszy gwizdek starcia toczonego na Telekom Arena zaplanowany jest na godzinę 20:45. Z trybun polskich zawodników ma wspierać grupa mniej więcej dwóch tysięcy fanów z Polski.
Rywal Macedonia
Przegrany meczów –I niech tak zostanie jak najdłużej
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 6 czerwca 2019
Komentarze