Robert Lewandowski nie miał powodów do radości po piątkowym meczu Bundesligi, w którym Bayern Monachium przegrał 1:2 z Augsburgiem. W pomeczowym wywiadzie udzielonym Mateuszowi Borkowi dla platformy Viaplay wrócił również temat braku jego występu w niedawnym meczu reprezentacji Polski z Węgrami.
- Bayern Monachium doznał w piątek drugiej porażki w sezonie. Bawarczycy na wyjeździe ulegli 1:2 Augbusburgowi
- Po zakończeniu meczu Robert Lewandowski udzielił wywiadu Mateuszowi Borkowi
- W rozmowie dla Viaplay wrócił temat absencji kapitana reprezentacji Polski w ostatnim meczu z Węgrami
Lewandowski ponownie się tłumaczy
Robert Lewandowski nie wystąpił w ostatnim eliminacyjnym meczu z Węgrami, który zakończył się porażką 1:2 reprezentacji Polski. Porażka okazała się bolesna w skutkach, bowiem sprawiła, że Biało-czerwoni nie będą rozstawieniu w zbliżającym się losowaniu baraży o awans do mistrzostw świata. Do kontrowersyjnej sytuacji w piątek wrócił Mateusz Borek, który przepytał na tę okoliczność kapitana reprezentacji Polski po jego występie w meczu Bundesligi.
– Dużo rzeczy w ostatnim czasie zostało powiedzianych i nie do końca prawdziwych. Mogę potwierdzić, że przed zgrupowaniem zostało ustalone, że w przypadku wygranej z Andorą i zagwarantowaniu baraży, nie będę brany od uwagę przy drugim meczu. Tak wygląda sytuacja. Wokół pojawiło się wiele bzdurnych rzeczy, takich jak ekstra sesja dla France Football, której nie było. Wydaje mi się, że wszystko zostało wyjaśnione i nie ma co dalej nad tym się głowić – mówił Robert Lewandowski w wywiadzie dla platformy Viaplay. – Nie miałem żadnej dodatkowej sesji. Z drugiej strony, jeżeli mam czas wolny to chyba mogę robić inne rzeczy – dodał.
– Możemy tylko żałować, że przegraliśmy mecz z Węgrami. To najważniejszy punkt. Teraz trzeba się zastanowić się jak przejść przez baraże, bo musimy pamiętać, że są dwa mecze. Przy odrobinie szczęścia w losowaniu będziemy w stanie zagrać w finale, a potem zobaczymy co się będzie działo. Powinniśmy skupić się tylko na tym – kontynuował kapitan reprezentacji Polski.
– Przed wszystkim nigdy nie odmówiłem gry w reprezentacji. Nieprzypadkowo rozegrałem najwięcej meczów w historii. Jeżeli chodzi o sam mecz to w jego trakcie popełnionych zostało wiele błędów. Przede wszystkim szkoda straconej pierwszej bramki. Po wyrównującej bramce mieliśmy szansę. Teraz jest dla nas czas, aby nad wszystkim się zastanowić i jak najlepiej przygotować się do baraży – mówił w rozmowie z dziennikarzem Viaplay.
– Można powiedzieć, że “mądry Polak po szkodzie”. Gdybyśmy wiedzieli jak się to potoczy to oczywiście te decyzje mogłyby być inne. Teraz nie ma co gdybyć, bo jest już za późno. Teraz trzeba się skupić nad tym co przed nami. Teraz nie naprawimy już tych błędów – dodał Lewandowski.
Porażka z Augsburgiem
Absencja Lewandowskiego w meczu reprezentacji Polski nie była jedynym tematem jego rozmowy z Mateuszem Borkiem. Piątkowe spotkanie Augsburga z Bayernem zakończyło się sensacyjną wygraną gospodarzy. – Zawsze te pierwsze mecze po kadrze są ciężkie i nie wyglądają fantastycznie. Dzisiaj Augsburg miał jedną sytuację, a strzelił dwie bramki. Skuteczność miał więc na najwyższym poziomie. Nam gdzieś tam zabrakło ostatniego podania i wykończenia. Nie stworzyliśmy jednak zbyt wielu klarownych sytuacji, więc jest nad czym główkować i pracować przed kolejnymi meczami – skomentował mecz Lewandowski.
W zespole Augsburga wystąpili Rafał Gikiewicz i Robert Gumny. – Robert zagrał dobre spotkanie. Miał spokój będąc przy piłce i kilka razy zagrał naprawdę dobrze w odbiorze. Od pierwszych minut było widać, że jest dobrze przygotowany. Rafał wybronił parę sytuacji, przy mojej w drugiej sytuacji był dobrze ustawiony. Gratulacje dla nich, wygrali mecz. My dzisiaj nie mieliśmy argumentów – ocenił w Viaplay występ swoich rodaków napastnik Bayernu Monachium.
Zobacz także: Augsburg – Bayern: gol Lewandowskiego nie zapobiegł niespodziance [WIDEO]
Komentarze