- Robert Lewandowski w bardzo szczerym wywiadzie wypowiedział się nt. kadry
- Kapitan przyznał, że naszym reprezentantom brakuje osobowości
- Napastnik bez ogródek wypowiedział się też o kadrowiczach
Robert Lewandowski bez zahamowań o kadrowiczach
Telewizja “Eleven Sports” oraz kanał “Meczyki” opublikowali bardzo szczery wywiad z Robertem Lewandowskim, który przeprowadził Mateusz Święcicki. Napastnik FC Barcelony zabrał głos nt. kadry. Kapitan stwierdził, że naszej reprezentacji brakuje osobowości, a także w dość ostrych słowach wypowiedział się o zawodnikach, którzy przyjeżdżają na zgrupowanie.
– Brakuje nam osobowości w kadrze. Mówiłem o tym na poprzednim zgrupowaniu lub wcześniej. Czy ktoś to podłapał? W osobowości nie chodzi o umiejętności, a o pokazanie na boisku chęci zmiany, żeby mieć wszystko pod kontrolą. Przykładem mecz z Mołdawią. Czy to, kto siedział na ławce trenerskiej, miało znaczenie? Nie. Piłkarz musi wziąć odpowiedzialność. Jeżeli szkoleniowiec nie powie zawodnikowi: “biegnij w lewo” albo “podaj w prawo”, to nie może być tak, że piłkarz nie wie, jak grać w piłkę – zauważył.
– Jak wchodziłem do reprezentacji, w której byli Jerzy Dudek czy Mariusz Lewandowski, to podchodziłem do nich i czerpałem wiedzę. Pytałem, jak wyglądają różne rzeczy w ich klubach. Czy ktoś do mnie przychodzi i pyta się o to, jak coś wygląda w Bayernie czy Barcelonie? To jest znikomy procent – kontynuował.
– Jak ktoś puka do drzwi, to zawsze otwieram. Gram w Barcelonie, ok, ale jestem przecież normalnym człowiekiem. Można ze mną porozmawiać. Wielokrotnie wyciągałem rękę, ale w pewnym momencie stwierdziłem: po co? Ile można wyręczać? Jeżeli ktoś boi się do mnie podejść prywatnie, to co dopiero na boisku? – powiedział.
– W osobowości chodzi też o proste podpowiedzi na boisku. “Lewy w lewo, prawo, uważaj!”. Mecz z Niemcami i Kuba Błaszczykowski. Wiadomo, że fizycznie nie był przygotowany, wrócił po kontuzji. Ale samo to, że był na boisku, to wiedziałem, co może zagrać. Nawet bez słów go rozumiałem. Cała aura wokół jego osoby powoduje, że czytam jego myśli. Poczułem, że na murawie jest gość z osobowością – zaznaczył.
– Kolejnym przykładem Kamil Glik. On ma osobowość. Poza umiejętnościami to ona pomogła mu dojść do miejsca, w którym był – zakończył kapitan reprezentacji Polski.
Sprawdź także: Lewandowski uderza w Kuleszę. “Na pewnych stanowiskach trzeba wymagać klasy”
Komentarze