Lewandowski przedstawił stanowisko ws. braku gry z Węgrami

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski w specjalnym oświadczeniu opublikowanym na stronie LaczyNasPilka.pl przedstawił stanowisko w sprawie braku gry w starciu ostatniej kolejki eliminacji do mistrzostw świata z Węgrami. Napastnik Bayernu Monachium dał do zrozumienia, że decyzja w tej sprawie została podjęta jeszcze przed zgrupowaniem Biało-czerwonych.

  • Reprezentacja Polski zakończyła eliminacje do mistrzostw świata na drugiej pozycji w tabeli grupy I
  • Biało-czerwoni w ostatnim meczu walki o mundial przegrali z Węgrami (1:2)
  • Nie milkną echa braku gry Roberta Lewandowskiego w boju z Madziarami. Kapitan reprezentacji Polski przedstawił oświadczenie w sprawie

Lewandowski poprosił odpoczynek selekcjonera

Robert Lewandowski zagrał w boju z Andorą, zdobywając w tej batalii dwie bramki. Według wielu opinii kapitan reprezentacji Polski powinien w tym starciu odpocząć. Tymczasem w boju z Madziarami miał zagrać. Ostatecznie Lewandowski śledził starcie z Węgrami z ławki rezerwowych. Najskuteczniejszy polski napastnik, chcąc zakończyć temat, przygotował specjalne oświadczenie w sprawie.

Oświadczenie Roberta Lewandowskiego

“O moich występach z trenerem Paulo Sousą rozmawialiśmy jeszcze przed zgrupowaniem. Sygnalizowałem, że grając tak dużo spotkań i znając swój organizm, mogę nie być w optymalnej dyspozycji w obu meczach. Trener słusznie nie chciał zlekceważyć meczu z Andorą. Wspólnie ustaliliśmy, że zagram w tym spotkaniu i w przypadku wygranej, w meczu z Węgrami szansę dostaną inni zawodnicy. Decyzja na końcu zawsze należy do trenera, ale potwierdzam, że była ona ze mną uzgodniona. Po wygranej z Andorą wiedziałem już, że nie zagram z Węgrami” – brzmi komunikat Lewandowskiego.

“Spotkanie z Węgrami niestety nie ułożyło się po naszej myśli, ale nie możemy mieć żadnych zastrzeżeń do zaangażowania i ambicji całego zespołu. Żałuję, że nie mogłem pomóc drużynie na boisku, ale dzisiaj musimy skupić się na przyszłości, bo jeszcze niczego nie przegraliśmy. Stać nas na to, aby wygrać w barażach. Mamy pełne wsparcie i doskonałe warunki zapewniane podczas zgrupowań przez PZPN. Mamy motywację i ambicję. Rozumiem złość i rozgoryczenie kibiców i jako kapitan mogę ich tylko przeprosić oraz zapewnić, że zrobimy wszystko, aby awansować” – czytamy dalej.

“Jestem realistą i wiem, że dla mnie osobiście to może być walka o ostatnie mistrzostwa świata z orłem na piersi. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc naszej drużynie w awansie. Nigdy nie odmówiłem gry w reprezentacji i tak długo jak zdrowie na to pozwoli, nigdy tego nie zrobię. Gra na Stadionie Narodowym przed naszą publicznością zawsze będzie dla mnie wielkim świętem i powodem do dumy” – podsumował Lewandowski w oświadczeniu.

Czytaj więcej: Sławomir Peszko: Sam przeżywałem takie chwile. To przez jakiś czas będzie siedzieć w reprezentacji

Komentarze