Robert już wcześniej odczuwał dyskomfort – zdradza Jaroszewski
Reprezentacja Polski przebywa aktualnie w Porto, gdzie w piątek (15 listopada) zmierzy się po raz drugi z Portugalią. W pierwszym meczu obu drużyn na Stadionie Narodowym podopieczni Roberto Martineza wygrali bez problemów (1:3). Tym razem Biało-Czerwoni będą musieli poradzić sobie bez kapitana oraz najlepszego zawodnika naszej kadry – Roberta Lewandowskiego.
Napastnik FC Barcelony doznał lekkiego urazu pleców, przez co nie przyjechał na zgrupowanie do Portugalii. Jak tłumaczy lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski 36-latek od dłuższego czasu odczuwał dyskomfort. Podczas jednego ze spotkań Dumy Katalonii został uderzony przez rywala w plecy. Na szczęście w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty, zdradził, że przerwa Polaka powinna potrwać tylko ok. 10 dni.
– Robert ma problemy z plecami, konkretnie z odcinkiem lędźwiowym. Już od jakiegoś czasu czuł lekkie bóle przeciążeniowe w tym miejscu. W meczu Barcelony został trafiony w plecy przez rywala i wszystko się nawarstwiło. Robert już wcześniej odczuwał dyskomfort – powiedział Jacek Jaroszewski w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
– Oceniłem ten uraz na około dziesięć dni przerwy. Na razie Robert będzie wykonywał pracę manualną i treningi stabilizacyjne – dodał.
Lewandowski do gry w barwach Barcelony będzie mógł wrócić za mniej więcej półtora tygodnia. Natomiast za ok. 7 dni wznowi normalne treningi wraz z resztą zespołu. Po przerwie reprezentacyjnej podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się m.in. z Celtą Vigo, Brest i Las Palmas.
Komentarze