Kulesza skomentował spór Krychowiaka z lekarzem kadry. “To są ich prywatne sprawy”

W ostatnim czasie światło dzienne ujrzał konflikt Grzegorza Krychowiaka z Jackiem Jaroszewskim, lekarzem reprezentacji Polski. Całą sprawę skomentował Cezary Kulesza, wypowiadając się dla WP Sportowe Fakty.

Cezary Kulesza
Obserwuj nas w
IMAGO / Mikolaj Barbanell Na zdjęciu: Cezary Kulesza
  • W ostatnim czasie światło dzienne ujrzał konflikt Grzegorza Krychowiaka z Jackiem Jaroszewskim
  • Chodzi o wspólną inwestycję piłkarza i doktora reprezentacji Polski
  • Całą sprawę skomentował Cezary Kulesza, prezes PZPN

Cezary Kulesza uspokaja w sprawie konfliktu na linii Krychowiak – Jaroszewski

Grzegorz Krychowiak jest w trakcie konfliktu z Jackiem Jaroszewskim, lekarzem reprezentacji Polski. Poszło o wspólną inwestycję piłkarza i doktora, czyli centrum medyczne MedKlinika. Informacje ujawnił Onet.

Zobacz także: Dawid Szwarga po debiucie z Florą. “Warto odłożyć swoje emocje na bok”

Przedstawiciele Grzegorza Krychowiaka twierdzą, że Jacek Jaroszewski zaplanował akcję, która miała na celu pozbawić Grzegorza Krychowiaka kontroli nad spółką. Lekarz kadry miał odwołać w tajemnicy brata piłkarza z zarządu spółki, a następnie w jego miejsce powołać swoją żonę Joannę oraz Pawła Bambera.

– Następnie nowy zarząd dokonał sprzedaży 100 procent udziałów w spółce prowadzącej kliniki – twierdzi mec. Marcin Witkowski.

Jacek Jaroszewski postanowił szybko zareagować, zamieszczając krótki wpis w mediach społecznościowych. – Ta napaść medialna spotka się ze zdecydowaną reakcją z mojej strony. Po powrocie z wakacji ustosunkuję się do wszystkiego i podejmę stosowne kroki prawne – napisał lekarz reprezentacji Polski.

Do całej sytuacji postanowił się odnieść Cezary Kulesza, który nieco uspokaja, mówiąc w rozmowie z WP Sportowe Fakty, że zostaną podjęte odpowiednie kroki.

 – Doktor Jaroszewski i Grzegorz założyli firmę, która funkcjonowała kilka lat i to są ich prywatne sprawy. Nie zamierzam stawać po żadnej ze stron. […] Ostatnio Grzegorz nie był powoływany do reprezentacji. Jeżeli to się zmieni, to faktycznie, będziemy mówili o pewnym konflikcie interesów. Na pewno odpowiednio zareagujemy – mówi WP SportoweFakty.

Komentarze