- Reprezentacja Polski wkrótce zacznie nową erę pod wodzą nowego selekcjonera
- Wojciech Kowalczyk w “Loży Piłkarskiej” przekonywał, aby nowy szef Biało-czerwonych odważnie zaczął prace z kadrą
- Były reprezentant Polski jest zwolennikiem tego, aby Robert Lewandowski nie został w październiku powołany do drużyny narodowej
Kowalczyk podpuszcza opinię publiczną
Reprezentacja Polski wciąż ma szanse na bezpośredni awans z drugiego miejsca na mistrzostwa Europy w Niemczech. W każdym razie Biało-czerwoni muszą też liczyć na potknięcie swoich rywali. Tymczasem były reprezentant Polski w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi poruszył ciekawy wątek w kontekście kadry.
– Jestem zwolennikiem niepowołania Roberta Lewandowskiego na październikowe zgrupowanie. Mówi się dzisiaj, że selekcjoner to w pewnym sensie także psycholog. Można zatem przeanalizować, jak wygląda kadra bez Lewego i powołać go na listopadowe zgrupowanie – mówił Wojciech Kowalczyk, będący gościem “Loży Piłkarskiej” na Kanale Sportowym.
– Była ostatnio ta śmieszna kontuzja Łukasza Skorupskiego, w którą nikt nie wierzy. Warto zobaczyć, czy zawodnicy ze środka pola, czy napastnicy prezentują się lepiej bez Lewandowskiego – kontynuował 51-latek.
– Można mówić, że Lewy zdobył dwie bramki z Wyspami Owczymi, ale jaki napastnik jeszcze oddał celne strzały na bramkę w obu wrześniowych meczach? Było 180 minut. To jest kompromitacja – grzmiał Kowalczyk.
Czytaj więcej: Urban o ewentualnej pracy w reprezentacji Polski. “Może da się jak w siatkówce”
Teraz dopiero wszyscy się obudziliście? Ja skromny chłopak z redakcji Piast info mówiłem już po meczu w Kiszyniowie. Naszym rywalem nie są Czesi, Mołdawianie czy Albańczycy, tylko własna głowa! To morale leci tej kadrze na łeb na szyję! Jeśli nie potrafisz sobie poradzić z problemem psychicznym, to każdy nawet teoretycznie słabszy rywal przy 100 % zaangażowaniu i mentalu z łatwością ciebie pokona! Nie problemem jest Lewy, brak Skorupa czy jeszcze jakieś inne czynniki.