Reprezentacja Polski dzisiaj zaczęła zgrupowanie przed meczami Ligi Narodów UEFA. Tradycyjnie zostało one rozpoczęte od konferencji prasowej, na której pojawił się selekcjoner Biało-czerwonych – Jerzy Brzęczek. Opiekun polskie ekipy wypowiedział się między innymi na temat nieobecności Roberta Lewandowski, a także długiej przerwie, która była podyktowana sytuacja pandemiczną.
Reprezentacja Polski we wrześniu rozegra dwa mecze. Najpierw w Amsterdamie podopieczni Jerzego Brzęczka zmierzą się z Holandią. Spotkanie to jest zaplanowane na 4 września. Z kolei kilka dni później Biało-czerwoni zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną.
Powrót po 10 miesiącach
– Jednym z najważniejszych problemów to przerwa – aż 10 miesięcy. W piłce nożnej jest to niesamowicie długi okres. Wystarczy spojrzeć na kadrę, która teraz się zmienia – zaczął opiekun polskiej ekipy.
W reprezentacyjnej koszulce z orzełkiem na piersi we wrześniowych bojach zabraknie “Lewego”. Lewandowski po triumfie w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium otrzymał od Brzęczka okazję do odpoczynku po wyczerpującym sezonie. Selekcjoner Biało-czerwonych wypowiedział się na ten temat.
– Rozmawialiśmy z Robertem, byliśmy w kontakcie podczas fazy finałowej Ligi Mistrzów. Gratulacje dla niego, to był dla niego bardzo dobry czas. Powinien otrzymać nagrodę dla najlepszego piłkarza świata w minionym sezonie. Bierzemy pod uwagę, że przed nami trudny sezon. Chcemy aby Robert odpoczął fizycznie i psychicznie i aby dalej zadziwiał świat swoimi umiejętnościami – przekonywał były trener Wisły Płock.
Brzęczek nie chce lekceważyć Ligi Narodów
W powszechnej opinii Liga Narodów UEFA to rozgrywki, które są traktowane przez wiele reprezentacji po macoszemu. Brzęczek przekonuje jednak, że jego drużynę czekają ważne spotkania. – Liga Narodów to dla nas bardzo ważny turniej. Wyniki mają wpływ na rozstawienie koszyków. Oczywiście, będziemy chcieli pewne rzeczy sprawdzać, ale podchodzimy do tych meczów z pełną koncentracją – przekonywał 49-latek.
Pierwszym rywalem reprezentacji Polski po dłuższej przerwie będzie Holandia. Co sądzi urodzony w Truskolasach trener o ekipie z Beneluksu? – Reprezentacja Holandii na dzisiaj to jest czołówka światowa. Myślę, że jest to jeden z faworytów do walki o medale. Mamy świadomość ich jakości. Nie będzie to dla nas łatwe spotkanie, ale mecze z czołówką europejską pozwolą nam się rozwijać – powiedział selekcjoner.
Brzęczek ujawnił też, że pod nieobecność napastnika mistrzów Niemiec kapitanem zespołu będzie Kamil Glik. Doświadczony obrońca niedawno stał się bohaterem transferu, rozstając się z AS Monaco. Glik w trakcie kampanii 2020/2021 będzie bronił barw Benevento Calcio.
Komentarze