Kamil Jóźwiak wziął udział w sobotniej konferencji prasowej, która miała miejsce tuż po treningu reprezentacji Polski. Zawodnik broniący barw Derby County między innymi nie szczędził pochwał w kierunku Piotra Zielińskiego, a ponadto dał do zrozumienia, że liczy na występ od pierwszej minuty w starciu przeciwko Słowacji.
- Reprezentacja Polski już w poniedziałek rozegra spotkanie ze Słowacją w ramach Euro
- Po sobotnim treningu na konferencji prasowej z dziennikarzami spotkał się Kamil Jóźwiak
- Młody zawodnik w zdecydowanym tonie stwierdził, że nie jest w reprezentacji jokerem
Kamil Jóźwiak liczy na wyjściowy skład w reprezentacji Polski
Kamil Jóźwiak jak dotąd wystąpił w drużynie narodowej w 13 spotkaniach, zdobywając w nich dwie bramki. W ekipie Paulo Sousy piłkarz dał się zapamiętać z tego, że zwykle po wejściu na plac gry w drugiej połowie, robił dużo dobrego na boisku, uaktywniając oblicze ofensywne Biało-czerwonych.
23-latek, trenując u boku takich zawodników jak Piotr Zieliński, czy Robert Lewandowski, podnosi swoje umiejętności. Joźwiak pozwolił sobie na kilka pochlebnych słów w kierunku pomocnika SSC Napoli. – Piotr Zieliński to najlepszy piłkarz pod względem techniki, z jakim grałem – mówił lapidarnie Jóźwiak.
Jedno z pytań w trakcie konferencji prasowej dotyczyło tego, ile zgrupowania kadry dają zawodnikowi. Jóźwiak nie miał wątpliwości, że dzięki nim może przede wszystkim lepiej poznać swoich kolegów z drużyny. – Te zgrupowania dały mi dużo, jeśli chodzi o współpracę z zawodnikami. Atmosfera jest dobra i mam nadzieję, że to przełoży się na wyniki – powiedział były zawodnik Lecha Poznań.
Ostatnio Jóźwiak w reprezentacyjnej koszulce zwykle gra jako rezerwowy, co pozwala twierdzić, że trener Paulo Sousa widzi zawodnika Derby County w roli jokera. Piłkarz wyraził kilka zdań w tej sprawie. – Jestem zawodnikiem, który chce grać w wyjściowej jedenastce. To jest mój cel. Nie mam się za dżokera. Chciałbym być motorem napędowym kadry. Nie jestem doświadczonym zawodnikiem, ale mogę dać dużo reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że dostanę tę szansę i ją wykorzystam – przekonywał Jóźwiak.
Zawodnik wprost opowiedział też o swojej nominalnej pozycji. – Jestem nominalnym skrzydłowym. Byłem i jestem. Gra na pozycji wahadłowego to też miejsce, w którym mogę występować. Nie mam z tym żadnego problemu. W mojej przygodzie z piłką grałem na wielu pozycjach. W Derby grałem zarówno na lewym, jak i prawym skrzydle. Nie jest mi to obojętne, bo moją wiodącą nogą jest prawa, ale mogę grać na każdym ze skrzydeł – podsumował ofensywny zawodnik.
Czytaj więcej: Raport z kadry: Bednarek znów nie trenował
Komentarze