Tomaszewski grzmi po porażce na Euro 2024. “Ktoś ten skład losuje”

Jan Tomaszewski w wywiadzie dla "Super Expressu" nie szczędził gorzkich słów. Były bramkarz reprezentacji Polski ostro skrytykował zarówno taktykę, jak i przygotowanie drużyny do mistrzostw.

Jan Tomaszewski i Piotr Zieliński
Obserwuj nas w
PressFocus / Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Jan Tomaszewski i Piotr Zieliński

Jan Tomaszewski: Kadra zmierza donikąd

Reprezentacja Polski po porażce z Austrią (1:3) w Berlinie, nie ma nawet matematycznych szans by awansować do fazy pucharowej mistrzostw Europy 2024. Austriacy wskazywani przez wielu ekspertów jako “czarny koń” turnieju, pokazali w meczu z Biało-czerwonymi większą determinację i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Choć początkowo nadzieje były duże, to rzeczywistość okazała się brutalna dla podopiecznych Michała Probierza.

POLECAMY TAKŻE

Zaskakujące były słowa Roberta Lewandowskiego, który przyznał, że był gotowy na 100 proc. – W teorii mogłem zagrać od początku, pytanie tylko, na ile miałoby to sens. Byłoby to trochę ryzykowne – mówił w rozmowie z Przemysławem Langierem z Goal.pl. Głos po rozczarowującym meczu Polaków zabrał Jan Tomaszewski. Jego zdaniem zrozumiała jest frustracja wielu kibiców, którzy liczyli na lepszy występ polskiej drużyny.

Ja nie wiem, jak to nazwać (…) Grają dwójką dziewiątek i z tyłu nie grają na zero (…) Jest jedna rzecz. Przygotowujemy się na mistrzostwa Europy (…) Mamy najlepszą drużynę na Holandię. I proszę mi to wytłumaczyć, do jasnej cholery, mamy cztery zmiany, coś tutaj nie gra! Ktoś się pomylił z tym składem, ktoś losuje ten skład – skomentował.

Zaczęło się dmuchać w balonik – wspaniała gra z Holandią. Wspaniała gra, ale w przedzie, ale z tyłu? (…) Niestety, nie ma, że nic się nie stało, ale ta kadra zmierza donikąd – kontynuował. Polacy w meczu o honor zmierzą się we wtorek (25 czerwca) z Francją w Dortmundzie.

Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą

Komentarze