Lato uderza w reprezentantów Polski: tu nie pomoże najlepszy selekcjoner

"Tu nie pomoże najlepszy selekcjoner, jeśli kadra nie ma zawodników, którzy wykonują to, czego on od nich oczekuje. Taka jest zasada. Nie mamy szczęścia do zagranicznych trenerów" - powiedział Grzegorz Lato w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Fernando Santos
Obserwuj nas w
IMAGO / LUKASZ GROCHALA / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Fernando Santos
  • Wciąż pojawiają się nowe komentarze na temat ostatniej dyspozycji reprezentacji Polski
  • Przypomnijmy, Polacy kilka tygodni temu ulegli Mołdawii 3:2
  • Głos w sprawie Fernando Santosa i reprezentantów Polski zabrał Grzegorz Lato

“Trener nie gra”

Od porażki reprezentacji Polski z Mołdawią minęło już kilka tygodni. Mimo to wciąż nie milkną echa tej kompromitacji “Biało-Czerwonych”. Przypomnijmy, że kadra Fernando Santosa do przerwy wygrywała 2:0 na stadionie w Kiszyniowie, a finalnie przegrała 3:2 z outsiderem europejski piłki. Teraz głos w sprawie selekcjonera zabrał Grzegorz Lato.

Tu nie pomoże najlepszy selekcjoner, jeśli kadra nie ma zawodników, którzy wykonują to, czego on od nich oczekuje. Taka jest zasada. Nie mamy szczęścia do zagranicznych trenerów – kiedyś zatrudniliśmy Beenhakkera i wiadomo, z jakim skutkiem. Był Sousa, który uciekł jak tchórz, jak szczur, bo dostał złotówkę więcej w Brazylii i zrezygnował z polskiej reprezentacji. No i wzięliśmy następnego Portugalczyka. Trzeba powiedzieć prawdę – nie wygląda to najlepiej – powiedział Lato w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”.

Powiem krótko – trener nie gra. Gra kadry nie zależy tylko od trenera, bo gdyby tak było, to Katar i Arabia Saudyjska regularnie zdobywałyby mistrzostwa świata – dodał były prezes PZPN.

Czytaj więcej: Kompromitacja PZPN. Kadra podróżowała z działaczem skazanym za korupcję

Komentarze