- Już w sobotę reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w mistrzostwach świata do lat 17
- Kadra jednak po ostatnich aferach jest osłabiona
- Teraz FIFA ma zgodzić się na dowołanie jednego gracza
Dowołanie jednak możliwe?
Kilka dni temu opinię publiczną obiegły informacje na temat tzw. afery alkoholowej w reprezentacji Polski do lat 17. Czterej młodzi piłkarze: Jan Łabędzki, Filip Rózga, Oskar Tomczyk i Filip Wolski zostali przyłapani w stanie po spożyciu alkoholu i zgodnie z regulaminem oraz decyzją selekcjonera Marcina Włodarskiego odesłano ich do domu jeszcze przed rozpoczęciem turnieju. Takie postanowienie skutkowało jednak osłabieniem zespołu, bowiem do dyspozycji trenera pozostało raptem 17 piłkarzy.
PZPN od razu zwrócił się do FIFA z prośbą o możliwość dowołania awaryjnie zawodników w miejsce wykluczonych graczy. Jednak regulamin rozgrywek przewiduje taką opcję wyłącznie w przypadku kontuzji lub choroby gracza. Tutaj pojawia się jednak informacja o tym, że Oskar Tomczyk podczas “biesiady” z kolegami miał się przewrócić i rozbić łuk brwiowy. Według portalu “Gol24” właśnie to ma być podstawa do dowołania jednego zawodnika. W tym gronie wymienia się m.in. Adriana Przyborka i Filipa Rejczyka.
Dziennikarze twierdzą, że nowo powołany piłkarz ma być gotowy najpóźniej przed trzecim grupowym meczem, z Argentyną.
Czytaj więcej: Bohater afery alkoholowej ukarany przez Cracovię. “Nie zamierzamy go skreślać”
Komentarze