Fernando Santos w najbliższy wtorek 7 lutego przyleci do Warszawy. Nowemu selekcjonerowi reprezentacji Polski będą towarzyszyć jego trzej asystenci. Wszyscy mają przebywać w Polsce do końca marcowego zgrupowania.
- Fernando Santos już jutro wróci do Warszawy
- Portugalczyk rozpoczyna pracę dla naszej kadry
- 68-latek zobowiązał się do zamieszkania w Polsce
Santos rozpoczyna przygotowania do zgrupowania
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos we wtorek 7 lutego w towarzystwie swoich trzech asystentów przyleci do Warszawy, co w rozmowie z kanałem “Meczyki” potwierdził rzecznik prasowy PZPN, Jakub Kwiatkowski. 68-latek rozpocznie zatem przygotowania do swojego pierwszego zgrupowania jako opiekun Biało-Czerwonych.
– Jutro Fernando Santos wraz ze swoimi trzema asystentami przyleci do Warszawy. Wszyscy będą w Polsce do zgrupowania – powiedział Jakub Kwiatkowski w programie “International Level” na kanale “Meczyki”. Doświadczony szkoleniowiec ma na stałe zamieszkać w naszym kraju, o czym 68-latek otwarcie mówił na ostatniej konferencji prasowej.
Fernando Santos był w Portugalii, aby załatwić ostatnie sprawy i odpocząć po mistrzostwach świata, wybrał się też na pielgrzymkę do Jerozolimy. Biało-Czerwoni pierwsze spotkanie pod wodzą nowego selekcjonera rozegrają 24 marca z Czechami, a trzy dni później zmierzą się z Albanią. Oba mecze są w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2024, których gospodarzem będą Niemcy.
Przypomnijmy, że Fernando Santos na stanowisku trenera reprezentacji Polski zastąpił Czesława Michniewicza, z którym nie przedłużono kontraktu po mundialu w Katarze. Umowę Portugalczyka z Polskim Związkiem Piłki Nożnej zawarto na dwa cykle kwalifikacji – do EURO 2024 oraz MŚ 2026. Awans na mistrzostwa Europy automatycznie przedłuża współpracę ze zwycięzcą EURO 2016.
- Czytaj więcej:
Komentarze