- Selekcjoner Fernando Santos przedstawił w trakcie wtorkowej konferencji prasowej nazwiska zawodników powołanych do reprezentacji Polski
- W szeregach Biało-czerwonych zabrakło kilku ciekawych postaci
- Portugalczyk zapytany, czy kontaktował się z niepowołanymi zawodnikami, wyjaśniając powody swoich decyzji, był do bólu szczery
Fernando Santios nie patyczkował się z niepołowanymi
Reprezentacja Polski rozegra wkrótce kolejne mecze pod wodzą Fenando Santosa. Portugalczyk nie zdecydował się na powołanie na najbliższe zgrupowanie między innymi takich graczy jak: Matty Cash, Michał Karbownik, Kamil Grosicki, Dawid Kownacki, czy Krzysztof Piątek. Opiekun polskiej kadry wyjaśnił, dlaczego nie powołał zawodnika West Ham United. Ponadto przyznał, że nie może kontaktować z każdym z piłkarzy, których nie powołał, bo to czasochłonne.
– Maty Cash nie jest w 100 procentach zdrowy. Nie mogę czekać do 12 czerwca na to, czy zawodnik dojdzie do pełni zdrowia. W momencie, gdyby sezon był w pełni, to można byłoby w trakcie zgrupowania kogoś powołać. W tym przypadku tak nie będzie, bo wielu graczy będzie na urlopach – przekazał Fernando Santos na wtorkowej konferencji prasowej.
– Nie zostali powołani Krzysztof Piątek i Michał Karbowski. Nie mogę dzwonić do wszystkich, aby wyjaśniać powody swoich decyzji. Gdybym miał do wszystkich dzwonić, to musiałbym cały czas siedzieć na telefonie, a to nie należy do moich obowiązków względem federacji – kontynuował Portugalczyk.
– Jestem selekcjonerem od 12 lat, więc wiem, jak pewne rzeczy funkcjonują. Żaden zawodnik nie jest wieczny. Nie ma rewolucji. Gdybyśmy powołali graczy, o których padają pytania, nie powołalibyśmy innych, wtedy byłyby pytania o nich. To normalne i zrozumiałe, szanuję różnicę zdań, nie wszyscy muszą się zgadzać z tą listą powołanych – powiedział opiekun Biało-czerwonych.
Czytaj więcej: Fernando Santos ogłosił powołania na czerwcowe zgrupowanie. Portugalczyk mocno zaskoczył
Komentarze