- Łukasz Fabiański zabrał głos na temat rywalizacji z Wojciechem Szczęsnym
- Obaj bramkarze w latach 2010-2014 walczyli o miejsce w składzie Arsenalu
- Bramkarz West Ham United uchylił rąbka tajemnicy dot. pewnej historii z wakacji
Rywalizacja Fabiański – Szczęsny nigdy się nie kończy
Łukasz Fabiański należy do grona najlepszych bramkarzy w historii polskiego futbolu. Urodzony w Kostrzynie nad Odrą bramkarz przez wiele lat rywalizował o miejsce w składzie reprezentacji Polski oraz Arsenalu z Wojciechem Szczęsnym.
Zarówno jeden, jak i drugi w latach 2010-2014 byli zawodnikami Arsenalu. Natomiast od 2009 do 2021 roku trwała między nimi rywalizacja o miano pierwszego golkipera biało-czerwonych. W rozmowie z Viaplay popularny “Fabian” został zapytany o to, jak postrzega walkę o miejsce w bramce ze Szczęsnym. Co więcej, przy okazji Fabiański podzielił się historią z wakacji, gdzie rolę główną odgrywali ich synowie.
– Wiem, że wiele mówi się o naszej rywalizacji z Wojtkiem. Ale czy to było takie trudne? Nie. To było fajne, bo napędzało i nakręcało. Chciałem zaznaczyć, że nigdy rywalizacja nie zeszła na niefajny plan – powiedział Łukasz Fabiański w rozmowie z Viaplay.
– Mam taką fajną historyjkę. Mam nadzieję, że Wojtek nie będzie miał mi za złe, jeśli ją opowiem. Mieliśmy przerwę w Premier League i polecieliśmy z rodziną na wypad do ciepłych krajów. Okazało się, że była tam żona Wojtka, Marina z rodziną i Liamem. Nagle mój syn zaczął gdzieś tam z Liamem grać w piłkę. Zaczęliśmy się śmiać, troszkę emocjonalnie tak patrzymy, że nigdy się nie kończy ta rywalizacja Szczęsny kontra Fabiański – dodał były reprezentant Polski.
W tym sezonie Fabiański pełni głównie rolę rezerwowego w West Hamie. Jak dotąd zagrał 16 spotkań, w których 6 razy zachował czyste konto. Kontrakt z Młotami wygasa w czerwcu 2025 roku. Karierę reprezentacyjną 38-latek zakończył 9 października 2021 roku podczas meczu z San Marino. Łącznie z orzełkiem na piersi wystąpił 57 razy.
Komentarze