Trudna sytuacja Polski przed meczem z Wyspami Owczymi. Scenariusze awansu na Euro 2024

Reprezentacja Polski na trzy kolejki przed zakończeniem eliminacji do Euro 2024 znajduje się w trudnej sytuacji. Sprawdzamy czy Biało-czerwoni mają szanse na bezpośredni awans.

Sebastian Szymański
Obserwuj nas w
IMAGO/Mikołaj Barbanell Na zdjęciu: Sebastian Szymański
  • Reprezentacja Polski rozegra w czwartek kolejne spotkanie w ramach eliminacji Euro 2024, w którym zmierzy się na wyjeździe z Wyspami Owczymi
  • Po pięciu kolejkach Biało-czerwoni mają na koncie tylko sześć punktów i ich sytuacja w walce o bezpośredni awans jest bardzo skomplikowana
  • W przypadku niepowodzenia drużynie Michała Probierza niemal na pewno przyjdzie rywalizować w marcowych barażach

Skomplikowana sytuacja reprezentacji Polski

Przed rozpoczęciem eliminacji Euro 2024 reprezentacja Polski uznawana była wręcz za murowanego faworyta do awansu z grupy E. Z każdej grupy bezpośredni awans do turnieju finałowego w Niemczech zapewniają sobie dwie najlepsze drużyny. Nikt nie spodziewał się jednak, że po pięciu meczach Biało-czerwoni będą mieli na swoim koncie tylko sześć punktów i małe szanse na bezpośredni awans. 

Aktualnie reprezentacja Polski zajmuje czwarte miejsce w tabeli grupy E. Przed nią plasują się Albania (10 punktów w 5 meczach), Czechy (8 punktów w 4 meczach) i Mołdawia (5 punktów w 5 meczach). Do końca rywalizacji drużyna prowadzona już przez Michała Probierza rozegra jeszcze trzy spotkania – z Wyspami Owczymi (12 października na wyjeździe), Mołdawią (15 października u siebie) i Czechami (17 listopada u siebie).

Sytuacja w grupie oraz terminarz spotkań sprawiają, że nawet komplet zwycięstw może nie dać polskiej drużynie bezpośredniego awansu. Biało-czerwoni nie tylko muszą sami punktować, ale także liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych spotkaniach. Szczególnie interesować będzie ich pojedynek Albanii z Czechami, w którym muszą kibicować gospodarzom. Mecz rozegrany zostanie 12 października.

Wyspy Owcze – Polska. Wrota piekieł, wrota raju
Wyspy Owcze

Wyspy Owcze – vlog Jak spotkanie wyjazdowe reprezentacji Polski, to i mój reportaż dla Goal.pl. Tym razem opisuję sytuację przed niepozornym, ale niezwykle istotnym debiutem Michała Probierza na Wyspach Owczych. Nie zabrakło też informacji bezpośrednio z miejsca, również dotyczących dość ekstremalnych warunków pogodowych. Zobacz też: Wyspy Owcze – Polska: typy, kursy, zapowiedź (12.10.2023).

Czytaj dalej…

Szansa przez baraże

Jeżeli drużynie Michała Probierza nie uda się zakończyć rywalizacji w zasadniczej fazie eliminacji na jednym z dwóch pierwszych miejsc w grupie, nadal będzie miała szansę na udział w turnieju w Niemczech. Wszystko za sprawą baraży, w których zagrają najlepsze drużyny Ligi Narodów spośród tych, które nie wywalczą bezpośredniego awansu. 

Reprezentacja Polski w poprzedniej edycji Ligi Narodów zdołała utrzymać się w dywizji A, co znacząco zwiększa jej szanse na znalezienie się wśród drużyn, które będą uczestniczyły w barażach. Pierwszeństwo znalezienia się w barażach mają zwycięzcy poszczególnych grup, którymi były zespoły Hiszpanii, Chorwacji, Włoch i Holandii. Jeżeli wywalczą bezpośredni awans, zwolnią swoje miejsca w barażach dla drużyn, które zajęły kolejne miejsca w klasyfikacji w Lidze Narodów – Danii, Portugalii, Belgii, Węgier, Szwajcarii i Polski. Wszystkie drużyny przed Polską znajdują się w swoich grupach na miejscach dających im bezpośredni awans, co oznacza, że Biało-czerwoni niemal na pewno otrzymają prawo gry w barażach. Tylko nieprawdopodobny zbieg nieprzewidzianych rozstrzygnięć mógłby pozbawić polską drużynę tego prawa.

W barażach, które rozegrane zostaną w drugiej połowie marca przyszłego roku, zagra łącznie 12 zespołów. Rywalizować będą o czterech miejsca w turnieju finałowym. Ostateczny układ meczów barażowych poznamy 23 listopada, podczas losowania, które odbędzie się w szwajcarskim Nyonie.

Zobacz także: “Żołnierz” Nawałki: nie da się zastąpić Lewandowskiego

Komentarze