- Panathinaikos Ateny po rzutach karnych wyeliminował PAOK Saloniki z Pucharu Grecji
- Bartłomiej Drągowski został bohaterem swojego zespołu broniąc aż 3 jedenastki w konkursie rzutów karnych
- Tomasz Kędziora strzelił bramkę w dogrywce po rzucie rożnym swojego zespołu
Bartłomiej Drągowski i jego Panathinaikos awansowali do finału Pucharu Grecji
Panathinaikos Ateny w pierwszym meczu półfinału Pucharu Grecji wygrał 1-0 z PAOK-iem na wyjeździe. W rewanżu obie ekipy dostarczyły swoim fanom wielkich emocji, a do wyłonienia zwycięzcy potrzeba było rzutów karnych. Ostatecznie górą okazała się ekipa, w której między słupkami stoi Bartłomiej Drągowski.
Mecz w Grecji obfitował w polskie akcenty. Po jednej stronie w bramce gospodarzy stał wcześniej wspomniany Drągowski, zaś w ekipie gości w wyjściowej jedenastce wybiegł Tomasz Kędziora. Obrońca PAOKu w 105 minucie dogrywki strzelił bramkę na 2-0 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Po 120 minutach gry na tablicy widniał wynik 2-1 dla gości, wobec czego potrzebny był konkurs jedenastek. Tam pierwsze skrzypce grał reprezentant Polski – Bartłomiej Drągowski. 26-latek obronił 3 na 9 strzałów z jedenastego metra. Ostatnia parada przy strzale Mbwane Samatta zapewniła jego drużynie awans do wielkiego finału w krajowym pucharze.
Komentarze